Jeśli masz z tym tak duży problem, to po co się zgłaszałeś na bookera?

Moja opinia jest taka, że lepiej końcówki, bo każdy przeczyta i oceni prędzej końcówke niż całą walkę dwa razy dłuższą. Do tych osób zaliczam się chociażby ja. Tak więc ja jestem za zmianą.

Chyba wypowiedziałem się w podcaście na ten temat, a jeśli nie to tutaj oficjalnie popieram ten pomysł.

Sam szczerze przyznam, że nie chce mi się na tygodniówkach czytać walk. Na PPV owszem bo duże gale opierają się na walkach więc od tego głównie powinni być bookerzy.

Nie chciało mi się jakoś czytać wszystkich opinii bo wiem jakie one są. Czytałem przed chwilą tylko opinie Whip'a i ja się nie zgadzam.. że walki są ważne na PPV bo na tygodniówkach też. Nie tylko segmenty, ale i walki budują feudy oraz same postacie. Ja sobie nie wyobrażam tygodniówki bez walk, ale końcówki mogę poprzeć śmiało. Pisze teraz walkę na pięć linijek i ciężko mi jest to rozpisać. Jakoś daje radę, ale z każdą linijką czuje, że kończą mi się pomysły, a wiadomo, że nie zrobię z tego PPV Quality bo to bez sensu. Daję radę jednak teraz.. wiem, że jak będę musiał tydzień w tydzień pisać walki w granicach tych 4-5 linijek to na pewno ja i nie tylko ja, lecz inni bookerzy się wyczerpiemy i będzie nam ciężej napisać dobrą i oryginalną walkę na PPV bo skończą nam się pomysły i siły. Raptor, rzeczywiście wiedzieliśmy jako bookerzy na co się piszemy jednak nie jesteśmy maszynami do pisania aż w takim stopniu. To jest zabawa, nie zajmuje się tym codziennie. Żaden z nas bookerów nie należy do sztabu bookerów WWE. Poniekąd jesteśmy amatorami i tydzień w tydzień 4-5 linijek może być dla nas zdecydowanie zbyt zawyżoną liczbą.