Ogłoszenie

Forum nieaktywne - zapraszamy tutaj!

#1 2014-04-13 22:57:03

Koper

http://oi62.tinypic.com/2hzmstx.jpg

Zarejestrowany: 2014-03-02
Posty: 192
Punktów :   
Wrestler w E-fedzie: Matthew Krinkle
Ulubiony wrestler: Charles Davis
Ulubiona federacja: New Wrestling Federation

SDW New Generation 2014

http://i58.tinypic.com/a1su8m.png



A New Day w wykonaniu Adelitas Way! To oznacza tylko jedno! Rozpoczęcie pierwszej w historii gali Pay Per View spod szyldu SDW tutaj.. w Wrocławskiej arenie! Kamera robi kółko nad ringiem pokazując nam trybuny, a potem stage, na którym mamy mały pokaz pirotechniczny. Po chwili kamera przenosi nas do stolika komentatorskiego gdzie siedzi William Regal, Andrzej Supron oraz Andrzej Kostyra!

William Regal: Wiadomo, że nastał nowy dzień.. ale dla SDW to nie jest byle jaki nowy dzień! O to NOWA GENERACJA WRESTLINGU, którą do zaoferowania mamy Wam wraz z SDW.
Andrzej Kostyra: Oj tak! Wraz z naszym nowym dniem zza stolika komentatorskiego towarzyszyć państwu będą..
Andrzej Supron: Profesor zapasów, Andrzej Supron!
William Regal: William Regal.. co mówi samo przez się..
Andrzej Kostyra: I Andrzej Kostyra!
Andrzej Supron: Widzisz Kostyra? Ty nie masz żadnego określenia na swoją osobę. To udowadnia kto jest ANDRZEJEM ALFA w naszym trio!
Andrzej Kostyra: Andrzejem Alfa? Co do cholery...
William Regal: Wasza dwójka prosi o pomstę do nieba. Nikt nie kupił biletu.. oraz nikt nie wykupił naszej gali po to by słuchać dwóch kretynów. Wszyscy fani tu są by oglądać wspaniałe show w naszej Wrocławskiej, strefie dobrego wrestlingu.
Andrzej Kostyra: Masz rację William, odpuszczę.. chociaż ja zachowam się profesjonalnie.
Andrzej Supron: Lepiej pogódź się z porażką, ułomku! Tak samo jak kilku zawodników będzie musiało dziś się pogodzić z porażką.
William Regal: Oj tak i w wypadku każdej walki każdy coś utraci i nie będzie to łatwe przyjąć to na klatę jednak dla prawdziwego wrestlera to nie problem.
Andrzej Kostyra: Zaczniemy walkami spod szyldu turnieju o tytuł Hardcore. Możemy spodziewać się brutalnych walk, pełnych poświęcania bo z dzisiejszych dwóch par może zostać tylko jedna, która zmierzy się w Wrocławskim Street Fight Matchu z tytułem Hardcore na szali.
Andrzej Supron: Zaczniemy od walki Celtyckiego Rycerza z tym.. dla którego ten turniej wydaje się być stworzony.. z Mike'm F'N Brutal'em.
William Regal: Po tym ujrzymy kolejne starcie bez dyskwalifikacji pomiędzy imponującym.. intrygującym olbrzymem z Alaski, a Max'em Buttner'em.
Andrzej Kostyra: Zwycięscy swoich walk trafią właśnie do finału na ekstremalnych Wrocławskich zasadach. Jaka dwójka zasłuży sobie na to miano? A kto z tej dwójki na miano mistrza Hardcoru? Czy to nie brzmi kusząco?! Zostańcie z nami by przeżyć to z nami!
Andrzej Supron: Bardziej kusząco brzmi upadek CM Punka! Cholera. Punk to dla mnie pyszałek i mam nadzieję, że dziś dostanie nauczkę od ekipy Jeffers'a, Klarysa i Adama Polaka. POLSKA KREW DZIŚ POKAŻĘ UŁOMKOM NA CO ICH STAĆ! POLSKA! POLSKA! POLSKA!
William Regal: Polska to rzeczywiście intrygujący kraj i cieszę się, że tu jestem jednak skład Main Eventu pokazuje jakie kraje są górą w tej federacji <heat>. I nie mogę tego złośliwie.. Kenneth Riddle i Dan Dowson to imponujące, świetne młode nazwiska i to nie jest wstyd.. to zaszczyt, że te dwa nazwiska będą reprezentować naszą galę w walce wieczoru o tytuł Wagi Ciężkiej.
Andrzej Kostyra: Nie pozostało nam nic innego jak uznać galę za oficjalnie otwartą!

NO DQ Match
(Semi-Finals for Hardcore Championship)
Mike F'N Brutal vs. Shateus



Na arenie słychać tradycyjny dzwoneczek ringowy rozpoczynający tę hardkorową walkę. W rękach Brutal już trzyma swój atrybut, czyli krzesło. Shateus jest na straconej pozycji, jednak rękami pokazuje znak "Stop" i wychodzi poza ring, tylko po to, aby sięgnąć po krzesło. Mamy pierwsze starcie hardkorowe na tej gali! Uderzyli krzesłem w krzesło! Wrestlerzy wciąż trzymają swoje narzędzia w rękach, jednak Brutal decyduje się rzucić krzesło wprost w przeciwnika, przez co Irlandczyk jest lekko zamroczony. Brutality wykorzystuje sytuacje wykonując Exploder Suplex! Mike klęcze nad Shateusem i wykrzykuje "Welcome to my home!" Mike Brutal udowadnia wszystkim, że jest w swoim domu! Dzisiejszego wieczoru ma szansę na pokazanie się, ze strony ekstremalnej! Gdy Brutal powstawał, Shateus chwyta go za nogę, po czym wskutek schylenia obaj się skulają, na plecach leży Brutal! 1....2. kick-out! Sędzia ledwo doliczył do dwóch, Brutal jest mocno zdenerwowany, wstaje wymierzając Clothesline przeciwnikowi. Uniknięty! Table-Man jeszcze bardziej się rozpędza i wykonuje przepotężny Spear na przeciwniku! Oh God! Ludzie! Od razu powiem Wam spoiler! Walkę wygra wrestler, którego jednym z ruchów kończących jest Full Nelson Slam! Brutal chwyta przeciwnika za głowę, podnosi na równe nogi, wykonuje Irish Whip na liny i otrzymuje Running Big Boot od Shateusa! Brutal jeszcze nie opadł na matę, ale zaraz mu opadnie szczena, bo Shateus właśnie odbił się od lin i... Running DDT od Irlandczyka! Wow! Przypięcie! 1....2.. kick-out! Znów Brutal odkopuje, bez żadnego problemu. Jednak w ringu góruje póki co Shateus, który teraz chwyta przeciwnika za nogę i wykonuje Leg DDT! Irlandczyk sięga po krzesło, jednak zanim się obróci Mike już stoi i unosi rękę na wysokość ucha w geście takiego "No siema". Shateus zamachuje się krzesłem, aby uderzyć Brutala w głowę, jednak ten się schyla i wykonuje Dropkick w krzesło, przez co Shateus dostaje nim prosto w głowę! Irlandczyk jeszcze nie upadł na matę, ale w tym momencie Extrememaniac mu pomógł wykonując DDT właśnie na to krzesło twarzą pierwszą! Ouch! To musiało boleć! Brutal chwyta krzesło w rękę, wskakuje na trzecią linę i krzyczy E!C!W! Celtic Knight wciąż leży, a Mike skacze! Diving Elbow Drop z krzesłem na Irlandczyka! Przypięcie! 1....2... near fall! Brutalowi mało brakowało, aby ten pojedynek się mógł zakończyć! Shateus jest już lekko zmęczony, co stawia Brutala w wyższej pozycji, ale to jest Hardcore match.. tu wszystko może się zdarzyć, dosłownie wszystko. Brutal łapie przeciwnika za włosy i stawia go na proste nogi, tylko po to aby wyrzucić go nad trzecią liną poza ring. "Time to get this Extreme!" Te słowa wydobyły się z ust Mike'a Brutala. Obaj są poza ringiem, publicznośc nieubłagalnie skanduje E!C!W! Shateus opiera się o barierkę, a Brutal lekceważącym krokiem podchodzi do opponenta co jest błędem. Gut Kick od Shateusa, który wymierza European Uppercut! Brutal odpowiada tym samym ruchem! Boooo! Yeeeaaaa! Boooooo!! Yeaaaaaaa! Brutal wykonuje Backhand Chop YEAAAAAA! Shateus wykonuje Chopa.. BOOOOOO! W końcu Shateus przeważa i wykonuje Suplexa na tę podłogę poza ringiem! To musiało zaboleć naszego rodaka! - wypowiedział się Andrzej Supron, który twardo stoi za Michałem Fucking Brutalem. Shateus sięga pod ring i wyciąga stół! Ojoj! To Pay-Per View dopiero się rozpoczęło, a tu już jest gorąco! Niesamowite uczucie! Celtic Knight rozkłada ten stół za ringiem, tak by stał na obu nogach, po czym podnosi opponenta i próbuje ponowić swoją poprzednią akcję, czyli Suplex, tyle że w stół. Mike jednak blokuje nogą i sam wymierza Suplex opponentowi. Brutality sięga ręką pod ring i wyjmuje ją z kijem kendo w dłoni! Druga ulubiona broń Mike'a Brutala! Shateus leży i jest teraz obijany kijem do kendo przez Brutala! Pierwsze! Drugie! Trzecie! Czwarte! Piąte! Szóste! Ósme! Dziewiąte! Dziesiąte uderzenie kijem kendo w plecy Irlandczyka! Całe plecy są zaczerwienione a publiczność tylko skanduje E!C!W! Są zachwyceni tym, co obu zawodników wyczynia dziś w ringu, są bardzo zadowoleni z Shateusa który czasem ich zaskakuje, ale Brutalem również nie gardzą. Można powiedzieć, że są na równym poziomie póki co.. Później się dopiero dowiemy kto wyjdzie z tej gali jako mistrz Hardcore'u. Wytatuowany Irlandczyk w dalszym ciągu jest osłabiany przez Brutalnego Polaka, który teraz stompuje swojego przeciwnika po głowie. Mike chwyta Shateusa za głowę, nie podnosi ale wsadza jego głowę pomiędzy kolana, po czym krzyczy E SEE DUB! E SEE DUB! (ECW!) i... Powerbomb na stół od Mike'a Brutala! Oh my god! On go zabił?! NIE! Shateus poruszył ręką! Bah Gawd on żyje! What a manuever! Publiczność skanduje HOLY SHIT! HOLY SHIT! Za nimi krzyczy również William Regal, który został od razu szturchnięty przez Suprona w celu upomnienia. Jak widać wszyscy są zachwyceni tą walką, a to jeszcze nie koniec! Brutal przed walką mówił, że to co zrobi w pierwszej walce to dopiero przedsmak przed drugą, zobaczymy czy się to spełni... Shateus doczołgał się do apronu, wspiął się i leży w ringu. Mike skończył tauntować i zabawiać fanów, po czym wchodzi do ringu, chwyta przeciwnika za włosy... Low blow od Celtyckiego Rycerza! Brutal jest w szoku! Samoan Drop od Irlandczyka! Zdeterminowany Shateus chyba na dłuższy czas przejmuje kontrolę w tej walce.. Może to jego przeznaczeniem jest tytuł Hardcore'u w SDW? Wykrzykuje Fight Time, na co publika reaguje Cheer'em. Obaj są cheerowani, jednak Mike głównie przez to, że pokazuje to co publiczność chce widzieć, a nie, że on ich darzy sympatią. Brutal wstaje opierając się o liny, Shateus się odbija i wykonuje Clothesline! Obaj wypadają znowu za ring! Extrememaniac jest oparty o barierkę, a Shateus wbija się w niego Spearem! Nie trafionym! Irlandczyk wbił się barkiem wprost w barierkę, a Brutal się tylko śmieje ze swojego opponenta. Od razu Brutal chwyta Celtyckiego Rycerza i wymierza mu Turnbuckle Powerbomb, tyle że zamiast narożnika jest... barierka oddzielająca kibiców od pola walki. Także można to nazwać Barriere Powerbomb. W każdym bądź razie Shateus ma strasznie osłabiony kręgosłup i nie wiadomo, czy oboje nie nabawili się kontuzji przez tę walkę, chociaż X'ów od sędziego i przeciwników jeszcze nie widać i nie będzie widać, bo ta walka jest niesamowita! Brutal chwyta opponenta za głowę, wrzuca do ringu.. Brutal stoi nad przeciwnikiem, a Shateus się trzyma za kręgosłup... Mike chwyta za krzesło, które zostawił po Elbow Dropie w ringu. Mike rozkłada je na środku ringu po czym podnosi swojego rywala. O nie! To może zakończyć się fatalnie dla Shateusa! HOLY SHIT! To nie tylko nazwa finishera Brutala prosto na krzesło, ale i chanty fanów! Krzesełko całkowicie uległo zniszczeniu.. zapewne tak samo jak i kręgosłup Celtyckiego Rycerza. Mike pinuje.. 1.. 2.. 3! Znamy pierwszego finalistę!

MADNESS PPV - 4 WEEK AWAY - BILETY JUŻ W SPRZEDAŻY.



NO DQ Match
(Semi-Finals for Hardcore Championship)
Mark Jenkins vs. Max Buttner



Zawodnicy stoją w swoich narożnikach i z niecierpliwością wyczekują rozpoczęcia walki. Sędzia tylko pyta zawodników o gotowość  i od razu rozpoczyna tę walkę. Jenkins ze spokojem patrzy w stronę przeciwnika. Max wygląda na skoncentrowanego i on wyrusza pierwszy do przodu. Mark w tym momencie także robi krok w stronę przeciwnika. Büttner od razu atakuje go prawym sierpowym jednak nie wygląda by to zrobiło wielkie wrażenie na zawodniku z Alaski. Mimo to Büttenator teraz dokłada jeszcze drugi oraz trzeci punch doprowadzając tym samym przeciwnika do lin. Tam zasypuje oponenta kopnięć z kolana na brzuch. Teraz Irish Whip do przeciwległych lin i mamy Dropkick. Nie, Alaskian Madman zachował zdrowy rozsądek i przytrzymał się górnej liny, aby nie zostać trafionym. German Warrior rusza teraz w jego stronę, jednak Mark unika Clothesline’u. Obaj panowie pozostają w ringu. Spoglądają teraz na siebie z powagą i ostrożnie obserwują każdy ruch przeciwnika. Ostatecznie podchodzą do siebie i wchodzą w klasyczny klincz. To nie był mądry ruch z strony Niemca! Masywniejszy Jenkins przechodzi do bocznego Headlocku. Alaskian Madman teraz chwilę dusi przeciwnika, a następnie wyprowadza dla niego punch w tym trzymaniu. Büttner odchodzi kilka kroków w tył i staje w narożniku. Irish Whip w przeciwległy róg ringu, rozpęd i mocny Corner Clothesline. Max odchodzi kilka kroków słaniając się na nogach.. prosto w łapska przeciwnika! Belly to Belly Suplex! Od razu próba pinu. 1... Nie, Kickout. Niemiec nie jest jeszcze świeżym zawodnikiem. Mark przeciąga rywala do lin i wytacza się pod dolną poza kwadratowy pierścień. Wyciąga następnie przeciwnika tak, żeby miał głowę na apronie oraz czym prędzej wskakuje na róg ringu. Krótki rozpęd, a za chwilę widzimy bolesny Knee Drop, po którym Max zwija się z bólu, jednak wciąż pozostaje głową na apronie. Zawodnik z Alaski spogląda pod kwadratowy pierścień i od razu wyciąga krzesło. Jenkins tanutuje pokazując krzesło do publiki. Mark spoglądając na oponenta podnosi krzesło ponad głowę i uderza oponenta! Nie, Büttenator zdołał w miarę szybko uciec i krzesło, pod wpływem silnego uderzenia, wypada z rąk Marka. Max czym prędzej wytacza się z ringu, a Jenkins biegnie na niego w tym momencie. German Warrior czym prędzej odchodzi na bok, a oponent uderza w apron z dużą siłą. Alaskian Madman trzymając za brzuch obraca się w stronę rywala, który wynosi go i Body Slamem rzuca na krzesło. Całkiem mocny początek w wykonaniu obu panów. Publika nagradza ich brawami. Niemiec podnosi przeciwnika i uderza jego głową o stół komentatorski. Jenkins opiera się o ten stół, a Büttner chwyta za krzesło, z którego uderzenie ląduje na plecach rywala. Alaskian Madman wygina się z bólu, a Niemiec dokłada kolejne uderzenie i w końcu odrzuca krzesło. Teraz Max bierze rywala za rękę i Irhsh Whipem wbija go w stalowe schody. Zawodnik z Alaski jednak nie daje się tak łatwo na to złapać i zatrzymuje się przed nimi. Büttner zauważa to i biegnie w stronę oponenta, który Back Body Drop'em przerzuca go na te schody! Mark znów spogląda pod kwadratowy pierścień, skąd wyjmuje dwie paczki związane ze sobą kijów do kendo. Jedną od razu wrzuca do ringu, a drugą kładzie na apronie. Teraz doprowadza przeciwnika do pozycji klęczącej. Poczyna wyprowadzać serię maczug na plecy rywala. Następnie bierze te związane kije i wyprowadza mocne uderzenie na plecy przeciwnika. Niemiec pada na matę otaczającą ring, a Alaskian Madman odrzuca przedmiot, którego przed chwilą użył. Kilka kijów zostało połamanych. Mark wrzuca teraz oponenta do kwadratowego pierścienia i jeszcze zbiera krzesło, które wsuwa do ringu. Jenkins wchodzi na apron i po chwili wspina się na szczyt narożnika. Wyczekuje chwilkę, aż oponent się podniesie. Büttner wstaje jeszcze tak delikatnie słaniając się na nogach po czym obraca się w stronę rywala, który wybija się ze szczytu narożnika... Double Axe Handle.. prosto w Dropkick Buttnera! Jenkins pada wręcz nieprzytomny na matę, ale Max po tym tempie pojedynku też nie jest jeszcze gotów do kontynuacji. Lecz Büttenator dotacza się powoli do przeciwnika i pinuje go. 1... 2... Nie, Kickout. German Warrior podnosi się w końcu i chwyta przy okazji za drugą paczkę z kijami do kendo oraz opiera je o narożnik. Niemiec nie ma zamiaru przerywać swojej inicjatywy i podnosi rywala za głowę. Teraz seria łokci spada na ciało Marka. German Warrior chwyta przeciwnika za rękę i wyprowadza Short-arm Clothesline. Nie puszcza go jednak, podnosi z powrotem do stójki i dokłada kolejne silne uderzenie z przedramienia. Max przechodzi tak, aby być za oponentem i podnieść go obejmując go w pasie. German Suplex w drodze... Nie, Jenkins jest znacznie masywniejszy co wykorzystuje zapierając się. Po chwili wyprowadza łokieć na głowę rywala i sam przechodzi za niego. German Suplex od Wrestlera z Alaski! Mark kładzie krzesło na środku kwadratowego pierścienia i Irish Whipem wysyła oponenta na liny. Clothesline od Marka! German Warrior uchyla się pod przedramieniem oponenta i popycha go, aby jeszcze mocniej odbił się od przeciwległych lin. Znów podbiega do Niemca, a ten wyprowadza potężny Low Dropkick w nogi rywala, który wpada na rozłożone krzesła! Mark zwija się z bólu na macie, lecz od razu idzie próba pinu. 1... 2... Nie, Kicout. Max podnosi przeciwnika i ustawia się tyłem do narożnika, gdzie stoi paczka z kijami do kendo. Irish Whip w tamtą stronę... Reversal! To Büttner wpada z pełną siłą w ten przedmiot! Kije zostają złamanę, a Max leży teraz w częściach tej broni. Zmęczony Jenkins spogląda na oponenta i poczyna iść w jego stronę. Wyciąga go z tego miejsca i przechodzi w miejsce bez przedmiotów. Wynosi go na barki... I mamy Samoan Drop! Próba pinu. 1... 2... 3?! Nie, Kickout! Zawiedziony Alaskian Madman naładowany energią przechodzi na apron po czym wchodzi na szczyt narożnika. Max wciąż się nie rusza, więc to odpowiednia chwila. Spogląda na niego i... Mamy Splash! Mark sam przy tym ucierpiał, ale dotacza się czym prędzej do przeciwnika i go pinuje. 1... 2... 3?! Nie! Wciąż nic z tego. Max wykazuje się niezwykłą wytrzymałością. Zawiedziony Alaskian Madman podnosi przeciwnika do stójki i tam wyprowadza Gut Kick. Szykuje się Powerslam! Nie, Niemiec wykręca się w odpowiednim momencie i będąc za przeciwnikiem wyprowadza Backstabber. Max chwilę leży na macie nie poruszając, lecz ostatecznie powoli podnosi rywala do stójki i wpycha go na liny, a następnie wyprowadza Big Boot! Od razu próba pinu po tym ataku. 1... 2... 3?! Nie, Kickout! Büttner czuje teraz przypływ adrenaliny, więc wchodzi na drugą linę narożnika i czeka, aż rywal wstanie. Ten zaskoczony atakiem sprzed chwili podnosi się, obraca do przeciwnika i.. rzuca się na liny! Buttner ląduje kroczem na trzeciej linie co wykorzystuje Jenkins! Wchodzi na druga linę i umieszcza głowę rywala między nogami. ALASKIAN POWERBOMB! Connected! Pin.. 1.. 2.. 3! To koniec! Znamy drugiego finaliste!



ULTIMATE WARRIOR - R.I.P [*]

Rozbrzmiewa Hunter - Dwie Siekiery i w swojej długiej jeansowej kurtce do ringu New Generation zmierza Matthew Krinkle. Co on jednak planuje? Dziś Matthew nie ma walki na PPV. Czyżby o to właśnie chodziło? Matthew wskakuje na apron, z którego między linami przechodzi do środka pierścienia. Matthew wyrywa spikerowi mikrofon i zaczyna przemawiać.

Matthew Krinkle: Jestem osobą, która nienawidzi dwóch rzeczy. Bycia ignorowanym.. oraz powtarzania się. Niestety jestem zmuszany doświadczać tych dwóch rzeczy już kolejną galę z rzędu, a czyja to jest wina? Naszego zarządu, który najwidoczniej nie prezentuje wystarczająco wysokiego poziomu by zrozumieć wypowiedziane jasno i klarownie słowa. Jestem WOJOWNIKIEM.. i mam zamiar być królem jednak jak mam to zrobić jeżeli nikt dobrowolnie nie chce dać mi jednej pieprzonej walki. Jeżeli ma to wyglądać tak, że co tydzień muszę się upominać o walki to ja już wolę samemu sobie znaleźć rywala tak jak tutaj teraz podczas New Generation. Jako król mam zamiar zdobyć moją koronę, którą zdecydowanie jest tytuł wagi ciężkiej. Nie dopnę swego bez regularnych pojedynków tym bardziej podczas PPV. Skoro ty Bischoff nie zrobisz kroku w stronę rozwinięcia mojej kariery.. to ja to zrobię chyba, że po prostu wolisz pomniejszenie swojego rosteru Adrenaline. Do czego zmierzam? Open Challange Match. Pokonam każdego chętnego do walki ze mną tego wieczoru.

Krinkle odrzuca mikrofon, ściąga kurtkę i ustawia się w narożniku gotowy do walki..

??: Zaczekaj Matt!

Na stage wychodzi Eric Bischoff z mikrofonem. Generalny Manager Adrenaline. Bischoff szybko schodzi po rampie i po schodkach wchodzi do ringu.

Eric Bischoff: Krinkle! Po co od razu robić zamieszanie tutaj przy tych wszystkich ludziach i także przy tych przed telewizorami? Nie rujnujmy wspaniałej atmosfery kłótniami! Załatwmy to na zapleczu, a niech gala dalej idzie swoim tempem.. tak jak cholera.. była zapowiedziana!
Matthew Krinkle: <wyrywa mikrofon Erica> Chcesz bym opuścił ring? Zmuś mnie <cheer>. Możemy uznać, że wyszedłeś tutaj jako przeciwnik dla mnie, a nie jako ktoś sprawujący władze nade mną..
Eric Bischoff: Uspokój się Matt! Spokojnie. Po co od razu ta agresja? Nie traktuj MNIE jak swojego wroga, Matt! Nie jestem twoim wrogiem! Nie przyszedłem tutaj by walczyć i kłócić się z Tobą. Po prostu chcę znaleźć rozwiązanie dla tej całej sytuacji. Wysłuchasz mnie?
Matthew Krinkle: Tylko nie zmarnuj tego czasu. A więc?
Eric Bischoff: Poczekaj chwilę!

Bischoff wychodzi z ringu, oddala się kawałek od apronu i każe się otoczyć ochroniarzami po czym zaczyna mówić.

Eric Bischoff: Teraz możemy gadać spokojnie. Wiesz dlaczego? Bo Cię za bardzo ponosi do cholery! Za kogo ty się uważasz?! Chcesz być Królem? Chcesz zbudować swoje Królestwo.. Imperium.. stworzyć tę federację pod swoje dyktando, tak?! Jak na razie tylko budujesz drogę do tego by być Królem wiadra i mopa na zapleczu naszej Wrocławskiej areny! <cheer> Nie uda Ci się stanąć na szczycie tej federacji dopóki będę tu ja, a ty będziesz traktował mnie jako swojego wroga! Za dużo gadasz i albo się uspokoisz albo ja sam Ci zamknę usta już dziś porywając twój kontrakt na kawałki, a wtedy twoje wielkie marzenie o Imperium rozpieprzy się jak pierdolona bańka mydlana! Zmień swoje podejście..

Krinkle zdenerwowany podchodzi do lin kiedy nagle się zatrzymuje najwyraźniej zaciekawiony słowami Erica..

Eric Bischoff: .. zmień Eric'a Bischoffa z swojego wroga.. na swojego PRZYJACIELA! Chcesz stworzyć Imperium? Pomyśl jakie to będzie łatwe kiedy dołączysz do mnie.. <heat>.. kiedy.. staniesz u mojego boku! KIEDY BĘDZIESZ KOLEJNĄ CEGIEŁKĄ DO MOJEGO.. NEW.. WORLD.. ORDER.. będziesz pomagać mi.. przestaniesz mnie krytykować to i ja pomogę Ci. Bądź moim NAJEMNIKIEM. <heat> Nie sprawię, że będziesz mieć z górki dzięki mojej pozycji.. jednak umożliwię Ci drogę do stworzenia swojej własnej legendy.

Eric wychodzi zza strażników i wraca do ringu.

Eric Bischoff: Jeden najemnik mnie zawiódł. Nawet nie wiem gdzie teraz się błąka, ale ty masz okazję tworzyć legendę tego biznesu jak Kevin Nash, Scott Hall, Hulk Hogan.. nie! Masz szansę być o wiele lepszy od nich. Wszystko zależy od tego jakie będą twoje decyzje.
Matthew Krinkle: Tylko nie próbuj mnie oszukać bo tego gorzko pożałujesz..

Eric wystawia rękę w stronę Matt'a. Krinkle chwilę się zastanawia i po chwili przy wielkim buczeniu fanów podaje mu rękę! A więc Krinkle będzie z Bischoffem kontynuował NEW WORLD ORDER. Cóż za obrót spraw! Panowie opuszczają ring.

PROMO WALKI DRUŻYNY JEFFERSA Z S.E.S - SKRÓT RYWALIZACJI



6 Man Elimination Tag Team Match
S.E.S (CM Punk, Mason Ryan & Luke Gallows) vs. Nick Jeffers, Adam Polak & Klarys



Rozpoczynamy walkę eliminacyjną pomiędzy drużyną CM Punka a ekipą Nicka Jeffersa. W SES szybka decyzja - rozpocznie Gallows. W przeciwległym narożniku po krótkiej naradzie i mobilizacji pozostaje Adam Polak. Walkę rozpoczynamy od klinczu, który jednak nie trwa zbyt długo - zdecydowanie przeważający fizycznie reprezentant CM Punka odpycha rywala, który upada na matę. Gallows bez chwili zawahania podnosi go i wrzuca w narożnik. Od razu wymierza mu kilka punchy w głowę, a po chwili bierze rozbieg i wykonuje rywalowi Body Avalanche. Adam Polak wyraźnie to odczuł, osuwa się na matę. Gallows kontynuuje ofensywę i wciska butem głowę rywala do narożnika. Ten wyraźnie cierpi, sędzia interweniuje. Po doliczeniu do 3 Gallows odpuszcza przeciwnikowi. Po chwili podchodzi do narożnika i zmienia się z Masonem Ryanem. Kulturysta rodem z Walii od razu podnosi rywala z maty, po czym z całej siły wciska go w narożnik. Po kilku sekundach odsuwa się od oponenta, po czym cofa się kilka kroków, a po chwili wbija się w rywala potężnym Corner Clotheslinem. Pomagier Nicka Jeffersa mocno poturbowany upada na matę, a Ryan odchodzi do niego i powraca do swojego narożnika. Do ringu ponownie wchodzi Luke Gallows, który łapie powoli wstającego rywala i wykonuje Irish Whip, po czym łapie go z zamiarem wykonania Tilt-a-whirl Backbreakera, jednak Polak wykonuje wspaniałą kontrę i mamy Tornado DDT! Przez chwilę obydwaj zawodnicy leżą na macie, sędzia zaczyna ich wyliczać. Dolicza jednak tylko do dwóch, a wtedy na nogach staje Adam Polak. Wykonuje Gallowsowi kilka stompów, po czym czeka, aż ten się podniesie. Gdy Luke wstaje, Polak odbija się od lin, po czym wykonuje mu Clothesline. Gallows zostaje posłany na matę, a Polak dokonuje zmiany z Klarysem. Ten nie czeka na dalszy rozwój sytuacji, tylko częstuje wstającego Gallowsa Dropkickiem. Ten upada, po chwili wstaje i dokłada Monkey Flip. CM Punk szaleje w narożniku, widząc dominację Klarysa. Ten tymczasem wychodzi na narożnik, czekając na rywala. Ten w międzyczasie wstaje z maty, a Klarys szykuje się do skoku. Zostaje jednak powstrzymany przez Masona Ryana, który próbuje go zrzucić ze szczytu ringu. Klarys jednak wychodzi obronną ręką i odkopuje przeciwnika. W tym momencie na bark jednak przejmuje go Luke Gallows, który nie czeka długo i wykonuje mu Scoop Slam. Po chwili dokonuje zmiany i do ringu wchodzi CM Punk. Powoli zmierza do Klarysa, który zaczyna podnosić się z maty. Chick Magnet chwyta go za głowę i wymierza w nią silny cios kolanem, powodując u przeciwnika lekkie oszołomienie. Ten upada na matę, a Punk podnosi go i wrzuca w narożnik. Nie czeka długo, bierze rozbieg i mamy Step-up High Knee, a chwilę po tym dokłada także Running Bulldog! Punk zaczyna tauntować, klękając na jedno kolano i unosząc ręce w górę w swój charakterystyczny sposób. Nie traci jednak kontroli nad przeciwnikiem, który powoli podnosi się z maty, pomagając sobie linami. Punk zauważa to, po czym szybko usuwa go z ringu silnym Clotheslinem. Śmieje się w stronę zdenerwowanego Nicka Jeffersa, a tym czasem Ryan i Gallows okładają poza ringiem Klarysa. Sędzia rozpoczyna odliczanie pozaringowe, jednak po 7 count Punk pokazuje swoim pomagierom, żeby wrzucili ofiarę z powrotem do kwadratowego pierścienia. Tak też Ryan czyni, a Punk bez słowa przechodzi do próby pinu, jednak zakończonej tylko na dwóch uderzeniach. Punk podnosi mocno poturbowanego przeciwnika z maty, po czym wykonuje mu Reverse STO, a następnie przechodzi do Koji Clutchu. To może być koniec walki dla Klarysa. Młody Polak wytrzymuje kilkanaście sekund i w końcu odklepuje! Dla Klarysa ten pojedynek dobiegł już końca! Punk jednakże nadal trzyma swojego rywala w chwycie, nie zważając na sędziego i na to, że w ringu za jego plecami pojawił się już Nick Jeffers. Punk po kilku sekundach puszcza rywala i wstaje, a Jeffers rozpoczyna ofensywę. Clothesline! Odbicie od lin i kolejny Clothesline! Godfather po raz drugi odbija się od lin i wykonuje Punkowi Calfkick! Publika na tę akcję zareagowała bardzo żywiołowo. Jeffers kontynuuje ofensywę, odbija się od lin, przebiega nad Punkiem, ten w międzyczasie wstaje, kolejne odbicie od lin i mamy Running Einzuigiri! Punk pada na matę jak długi, a Jeffers dokonuje zmiany z Adamem Polakiem. Ten wchodzi do ringu, podnosi lidera SES, Irish Whip, Punk odbija się od lin, wraca i inkasuje Scoop Powerslam od Adama Polaka. Ten próbuje przypięcia, jednak po dwóch uderzeniach Punk odkopuje. Polak czeka, aż Punk wstanie, po czym staje przy narożniku. Czyżby przygotowywał się do Speara! Straight Edge Savior podnosi się, Polak rusza z atakiem, jednak zostaje przechytrzony przez Punka, który robi unik, co powoduje, że Adam wbija się w stalowy narożnik! CM Punk szyderczo się uśmiecha, przez chwilę dochodzi do siebie, jednak nie rusza z kolejnym atakiem, tylko zmienia się z Lukiem Gallowsem. Ten wykonuje kilka stompów w siedzącego przy narożniku rywala, po czym przyciska jego głowę do narożnika. Sędzia znów jest zmuszony do interwencji. Gallows odpuszcza, po czym bierze rozbieg i wykonuje rywalowi Baseball Slide w siedzącego rywala! Polak upada na matę, a potężny Gallows przeciąga go na środek ringu i próbuje odliczyć, jednakże rywalowi udaje się odkopać po 2 uderzeniach. Luke Gallows wstaje, po chwili jego oponent także. Reprezentant Straight Edge wykonuje mu punch. Polak nie pozostaje dłużny - również punch. Po chwili Gallows chce wykonać kolejny, jednak zostaje odepchnięty na liny. Bez wahania się jednak od nich odbija i mamy Big Boot! Polak znów jest na macie, a Gallows jest przygotowany do wyeliminowania go z pojedynku. Czeka, aż rywal wstanie. Ten powoli się podnosi, a The Suntan Biker Man chwyta go, po czym wynosi w górę i mamy Gallows Pole! To może być koniec walki dla Polaka. Gallows chce przejść do pinfallu, jednak...mamy Roll-up! 1...2...3! Tak jest! Luke Gallows zostaje niespodziewanie wyeliminowany przez Roll-up! Polak potężnie zmęczony nie podnosi się z maty, a tymczasem na ring wchodzi Mason Ryan. Brutalnie okłada go w parterze, obija całe jego ciało stompami, po czym podnosi i poprzez Military Press Drop usuwa z ringu. Nie czeka, tylko schodzi za nim. Kilkakrotnie obija go jeszcze na ziemi, po czym jednak zostawia go w spokoju, a sam...zagląda pod ring! Czyżby się zapomniał? Znajduje krzesło, po czym bez wahania uderza nim w plecy podnoszącego się Polaka! Dyskwalifikacja dla Ryana! Koniec walki dla niego. Nie przestaje jednak atakować przeciwnika. Wymierza mu jeszcze kilka uderzeń, dopiero ochroniarze go powstrzymują. Polak jednak leży mocno poturbowany obok ringu i nie zanosi się, by mógł powrócić. Sędzia w końcu dolicza do 10 i mamy kolejną eliminację! Na ringu pozostaje już tylko Nick Jeffers i CM Punk. Wymiana ognia, punch za punch. W końcu Punk wymierza silniejsze uderzenie, posyłając rywala na liny. Ten odbija się od nich, chce zaatakować rywala, jednak ten unika, kolejne odbicie od lin i kolejny unik, Jeffers odbija się po raz trzeci i...mamy Tilt-a-whirl Backbreaker w wykonaniu The Voice of the Voiceless! Po chwili Punk decyduje się wyjść na narożnik. Oddaje hołd Randy'emu Savage, po czym wykonuje Diving Elbow Drop...jednak nie trafia, gdyż Jeffers w porę się odsuwa! Punk upada i trzyma się za rękę, a Jeffers wstaje z maty. Po chwili podnosi się także Punk. Jeffers łapie go, wynosi na barki i po chwili mamy Code of Lie! Pitbull odpoczywa, czekając na to, aż CM Punk podniesie się z maty, ponieważ chce zakończyć pojedynek. Straight Edge Warrior powoli wstaje z maty, Jeffers wykonuje mu szybki Gut Kick, po czym chce wykonać Light of Shadow, jednak Punk okazuje się sprytniejszy i w porę go odpycha. Ten powraca do Punka, jednak zostaje powalony na matę wspaniałym Roundhouse Kickiem! Jeffers pada na matę, a The Voice of the Voiceless szykuje się do zakończenia walki - znak, że nadchodzi GTS! Po kilkunastu sekundach Dodger podnosi się z maty, a Punk wynosi go na barki i.. Nick szarpie się na wszystkie strony by pozostawić przeciwnika w jak najbardziej niekomfortowej sytuacji! Nick'owi udaje się w ten sposób trafić pod liny.. których się chwyta! Wkurzony Punk przerzuca rywala na apron i.. inkasuje teraz Elbow Smash od rywala! Dude chwyta za głowę swojego rywala i podciąga go do siebie w Front Facelock! Light Of Shadow! Chicago Made brutalnie naciągnięty na trzecią linę i pada na deski! Nick wraca do ringu i przechodzi do pinu.. 1.. 2.. trz.. kick out! Nick nie może w to uwierzyć. Nie odpuszcza jednak i podnosi powoli za głowę rywala.. zbyt wolno! Punk się wyrywa.. Roundhouse Kick.. wyniesienie na barki.. GTS! To koniec... ale chyba nie dla Jeffers'a! Nick zatrzymuje się rękoma o kolano rywala i za tą nogę zaciąga rywala na swoje barki! To już będzie pewny koniec! Godfather Driver! Connected! Punk potężnie wbity w matę i teraz niczym nie żywy przybity do niej zostaje odliczany.. 1.. 2.. 3! No i to jest koniec!

SKRÓT DZISIEJSZYCH WALK TURNIEJOWYCH - PROMO FINAŁU O TYTUŁ HARDCORE



Wrocław Street Fight Match for Hardcore Championship
Mike F'N Brutal vs. Mark Jenkins



Czas rozpocząć najbardziej ekstremalny pojedynek, jaki kiedykolwiek odbył się w SDW! Mark Jenkins przeciwko Mike'owi Brutalowi, a stawką tego pojedynku będzie tytuł Hardcore Championa! Już zaczęli! Rozpoczęli od klinczu, w którym lepiej poradził sobie Jenkins, przepychając rywala do narożnika. Przytrzymuje go w nim przez kilka sekund, po czym wykonuje silny chop prosto w klatkę piersiową. Ten odchodzi kilka kroków od narożnika, Madman łapie go, przyciska do lin i wymierza kilka punchów. Po chwili jednak Brutal kontruje uderzenie rywala, a już po 2 sekundach nie ma go na ringu. Od razu po opuszczeniu kwadratowego pierścienia zagląda pod spód ringu, gdzie znajduje stalowe krzesło. Próbuje zaatakować nim Jenkinsa, jednak ten wyrywa mu przedmiot z ręki i odrzuca go na bok, a przeciwnikowi wymierza silny Big Boot. Po chwili sięga po uprzednio wyrzucone krzesełko, a następnie przechodzi do ofensywy. Trzykrotnie uderza krzesłem w plecy leżącego Brutala, a następnie zostawia przedmiot, podnosi przeciwnika i ciska nim w stalowy słupek od narożnika. Brutal osuwa się na ziemię, a Madman kontynuuje ofensywę. Pod ringiem znajduje kij do Kendo, wyjmuje go i czeka, aż rywal się podniesie, zamierzając się na uderzenie. Po kilkunastu sekundach Brutal wstaje, Jenkins chce uderzyć go kijem, jednak ten robi unik, wykonuje rywalowi Russian Legsweep, a kij chwyta w ręce i od razu łamie go na pół. Po chwili podchodzi do stolika komentatorskiego, zabiera sprzed Andrzeja Suprona laptopa i wraca do wstającego rywala. Extremaniac podnosi komputer w górę i z całej siły uderza nim Jenkinsa w głowę. Sprzęt łamie się, a zawodnik z Alaski znów upada. Brutal wyrzuca zniszczony laptop w trybuny, a samego przeciwnika podnosi i wrzuca z powrotem do ringu. Po chwili znów zagląda pod ring i znajduje tam swój ulubiony przedmiot - drewniany stół. Wsuwa go do kwadratowego pierścienia, po czym sam także pojawia się na ringu. Nie zauważył jednak, że Jenkins doszedł do siebie i wpadł w ręce szaleńca z Alaski. Jenkins wbija go w narożnik, przyciska, po czym wykonuje Irish Whip w przeciwległy róg. Podbiega w stronę rywala, jednak nadziewa się na jego wystawioną nogę, Brutal odchodzi od narożnika i podchodzi do swojego stołu, a następnie rozkłada go. Chwyta przeciwnika i ciągnie go w stronę stolika, jednak ten wyrywa mu się, a następnie wynosi w górę i wykonuje Body Slam. Table-man upada, jednak od razu łapie się lin i opuszcza ring. Jenkins chce iść za nim, jednak zauważa stół i decyduje się zabrać go ze sobą. Brutal tymczasem jest coraz bliżej wyjścia z areny, Jenkins jest tuż za nim. Dochodzi do konfrontacji, w której Brutal wytrąca przeciwnikowi stolik i znika z areny. Alaskian Madman pozostawia przedmiot i rusza za nim. Kamera przenosi się na backstage, gdzie w holu toczy się równorzędna walka. Brutal zauważa tacę z jedzeniem, po czym bez wahania uderza nią Jenkinsa w głowę. Nie robi to jednak wielkiego wrażenia na Marku, który szybko łapie za krzesło i chce odpowiedzieć przeciwnikowi, jednak ten blokuje chairshota i wyrywa mu krzesło z ręki. Następnie sam chce uderzyć przeciwnika, jednak ten robi unik, znajduje kosz na śmieci i zakłada go Brutalowi na głowę. Po chwili szuka kolejnych przedmiotów, jednak nic nie znajduje, więc decyduje się uderzyć w rywala High Kickiem. Brutal oszołomiony upada na matę, a Jenkins zdejmuje kosz na śmieci z jego głowy, po czym podchodzi do miejsca udzielania wywiadów i zabiera stamtąd fotel. Ustawia go przed Brutalem, po czym podnosi rywala i sadza go na fotelu. Zaraz potem chwyta kosz na śmieci, który znów wędruje na głowę Mike'a, a następnie Jenkins podnosi krzesełko i trzykrotnie uderza nim w kosz, za każdym razem z innej strony. Brutal prawie upada, jednak Jenkins przytrzymuje go na fotelu, po czym widzimy potężnego Big Boota! Brutal upada, kosz spada z jego głowy, a Jenkins podnosi go, po czym chce rzucić nim w kamerę, jednak Brutalowi udaje się uniknąć kolejnych batów. Sam łapie rywala, wynosi na barki, przechodzi wraz z nim kilka(naście) kroków, po czym podchodzi do pierwszej szatni i wbija przeciwnika w drzwi. Te zostają wyważone, pokój się otwiera, jednak jest pusty. Brutal od razu podnosi rywala z ziemi, a następnie ciska jego głową w telewizor. Odbiornik zostaje rozbity, a Mike zaczyna szukać potencjalnej broni na półkach. Nie znajduje nic, jednak zauważa, że Jenkins biegnie w jego stronę. Nic mu to jednak nie daje, Brutal przechwytuje go i wykonuje Titl-a-whirl Side Slam. Po chwili znajduje jednak coś, co może się przydać - butelkę z szampanem. Trunku zostało niewiele, Extremaniac wypija resztę, po czym jednak rozbija butelkę na ścianie i zbiera odłamki w jedno miejsce. Po chwili przesuwa rywala na te właśnie odłamki, a następnie znajduje stalowe krzesło i wykonuje Jenkinsowi Diving Elbow Drop z krzesełka. Plecy Jenkinsa zaczynają krwawić, a Brutal dość niespodziewanie opuszcza szatnię, udając się do innego miejsca. Po kilku sekundach widzimy, jak wchodzi do baru. Niespodziewana decyzja Mike'a Brutala, czyżby czuł się aż tak pewny, że wygra ten pojedynek? Podchodzi do stołu bilardowego i zabiera stamtąd kij, a następnie staje pod drzwiami, oczekując na oponenta. Po chwili kamera pokazuje idącego w stronę baru Jenkinsa. Ten wchodzi do środka i z miejsca otrzymuje silny cios kijem bilardowym w głowę. Jest oszołomiony, jednak nie upada. Brutal zaś rusza z kolejnym atakiem. Mamy Irish Whip i Jenkins uderza w stół bilardowy. Extremaniac wykonuje mu Gut Kick, łapie, po czym wynosi w górę i mamy Powerbomb na stół bilardowy! Brutal po raz pierwszy w walce próbuje odliczyć rywala. 1...2....nic z tego! Mike dokłada rywalowi kilka punchów w parterze, a po chwili idzie w stronę barmana i postanawia zamówić butelkę whisky. Kilkanaście sekund później Brutal otrzymuje zamówiony alkohol, nie waha się zaatakować i widząc wstającego Jenkinsa rozbija mu butelkę na głowie. Na czole Madmana pojawia się krew, stoi on oparty o ścianę. Brutal znów próbuje go złapać, jednak nadziewa się na niespodziewaną kontrę! Jenkins chwyta go za szyję, przechodzi z nim kilka kroków, po czym wynosi w górę i mamy znakomity Chokeslam! Brutal leży na macie, a potwornie zmęczony Jenkins nabiera sił, stojąc oparty o bar. Chwilę później zauważa zaskoczonego barmana, po chwili wyciąga go zza lady, chwyta obydwiema rękami za szyję i widzimy Two-handed Chokeslam! Barman ląduje prosto na Brutalu, a po chwili Jenkins zrzuca go z właściwego oponenta. Mamy próbę pinfallu, jednak znów tylko 2 count. Jenkins wstaje, po chwili podnosi przeciwnika i ciska nim prosto w automat z napojami. Brutal stoi oparty o automat, a Jenkins postanawia zabrać z baru kilka pustych butelek. Mark bierze zamach i.. Mike pada na kolana unikając uderzenia! Butelka rozwala się na automacie, a szkło rozsypuje się na ciało Mike'a! Brutal wstaje i kopie w brzuch rywala, który upuszcza butelki. Brutal umieszcza jego głowę między nogami.. mamy wyniesienie.. Powerbomb prosto w automat z napojami! Jenkins spływa po automacie, a Mike przechodzi do pinu.. 1.. 2.. trz.. kick out! Jak to możliwe?! Mike nie ma zamiaru jednak bawić się z rywalem dłużej. Podnosi go za głowę i zaciąga go ponownie pod stół bilardowy. Szykuje się HOLY SHIT na ten właśnie stół! Czy będzie?! Jenkins rozpędza się i wycofując się wbija rywala plecami w kant stołu po czym główką uderza o jego głowę przerywając uchwyt.. co robi Jenkins! Chwyta rywala za głowę i wynosi go pod Poweromb! ALASKIAN POWERBOMB PROSTO NA STÓŁ BILARDOWY! Nogi stołu się załamują pod potężnym impetem! Mark ściąga za nogę rywala z stolika i pinuje go obok rozwalonego stołu.. 1.. 2.. 3! A o to i nasz pierwszy mistrz Hardcoru!

PROMO WALKI WIECZORU - PREZENTACJA PRETENDENTÓW



Na arenie zapada powoli mrok, jedyne światło z głównego reflektora pada na wejście do areny, przy której powoli podnosi się para. Z początku cicho zaczyna grać ten theme a na arenę z założonym na głowę kapturze wchodzi Dan Dowson. Słychać cheer narastający na arenie, a sam zawodnik powoli ściąga kaptur wpatrując się w ring, gdzie stoi już sędzia tej walki. Wchodzi wolnym krokiem do środka ringu a następnie staje na każdym z narożników, odrzucając do końca kaptur i tauntując w stronę publiki, a następnie siada pod jednym z narożników.

Na arenie rozbrzmiewa TEN a po chwili na rampie pojawia się... Kenneth Riddle, ale ubrany TAK! Fani właśnie oszaleli! Kenneth idzie w prawą stronę stage'u i klaszcze w stronę fanów. Następnie podbiega w drugą stronę i robi to samo. Wreszcie staje pośrodku i klęka składając ręce, jak do modlitwy. Teraz podłogę pokrywa w dużej części czerwony dym. Kenneth wstaje i zmierza powoli w kierunku ringu. Bierze głęboki oddech rozglądając się po trybunach po czym wbiega po schodkach i wdrapuje się na narożnik. Na początek kolejnego już w theme songu refrenu ściąga swoją maskę i rzuca ją w publiczność. Wyglądający już tak jak zwykle Kenneth Riddle zauważa jeszcze małe dziecko w pierwszym rzędzie, które trzyma transparent z napisem "Kenneth is my hero!" Riddle schodzi do niego i ofiaruje mu swoją pelerynę, w której pojawił się na arenie. Teraz już Kenneth wchodzi do ringu i siada na narożniku...


Singles Match for World Heavyweight Championship
Kenneth Riddle vs. Dan Dowson



Rozbrzmiewa gong co oznacza rozpoczęcie historycznego pojedynku dla SDW. Pojedynku, w którym wyłonimy spośród dwójki Dowson, Riddle pierwszego w historii mistrza świata wagi ciężkiej. Właśnie ta o to dwójka stoi na przeciwko siebie w swoich narożnikach. Oboje jeszcze się rozgrzewają. Dla obu to starcie jest bardzo ważne.. muszą dziś dać z siebie wszystko przed fanami z Wrocławia gdyż wygrać ten pojedynek może tylko lepszy. Kto się nim okaże? Zawodnicy już po tej krótkiej chwili wychodzą z swoich narożników i ruszają ku sobie. Od razu mamy wejście w klasyczne zwarcie. Nie o wiele wyższy i cięższy Riddle po krótszej chwili zaczyna mieć przewagę nad swoim rywalem co pokazuje sprowadzając go do pobliskich lin. Kenneth teraz odbija oponenta od lin i za prawą rękę Irish Whippem posyła go na przeciwległe liny. Mindfreak wychodzi w stronę przeciwnika i mamy Hip Toss.. Dan za pomocą efektownego salta w przód ląduje na nogach i szybko rusza na przeciwległe liny! Mamy odbicie i Shoulder Block. Riddle ląduje na deskach jednak szybko zaczyna podnosić się na nogi. Dowson widząc to chwyta go za nadgarstek i posyła na pobliskie liny. Mindfreak będąc przy linach szybko się przytrzymuje się nich przez co zatrzymuje się w miejscu. Enigma zaprasza Dana do kontynuowania ataku ten jednak zwalnia tempo walki i z uśmiechem wycofuje się do swojego narożnika. Kenny idzie w ślady swojego rywala i już po chwili rozpoczynają pojedynek zupełnie od nowa. Oboje pretendenci do tytułu wychodzą ponownie w stronę środka ringu gdzie podają sobie ręce i po chwili przechodzą ponownie do klasycznego klinczu. One and Only tym razem nie daje się zdominować rywalowi i szybko przechodzi za jego plecy. Dowson odpycha od siebie rywala na liny, które są przed nimi i po chwili rusza w jego stronę. Przeciwnicy mijają się przy linach. Riddle dostrzegając to zatrzymuje się na środku ringu i gdy się odwraca już zostaje powalony na matę za pomocą Clothesline! One and Only zadowolony z udanego ataku odbija się teraz od lin co są obok niego i.. tym razem Kenneth przetacza się pod jego nogi niczym kłoda. Rozpędzony Dan widząc oponenta szybko go przeskakuje i odbija się od kolejnych lin. Riddle zrywa się z maty i przeskakuje rywala.. The Cage to przewidział! Dowson zatrzymuje się centralnie przed przeciwnikiem i gdy ten już ląduje po skoku na równych nogach zasypuje go całą serią punchy. W ten sposób The Cage sprowadza Mindfreaka do narożnika. Dan chwyta teraz oponenta za nadgarstek i posyła go Irish Whippem w przeciwległy narożnika. Reversal, Kenneth kontruje i teraz Dan sam wpada w narożnik od, którego się odbija i wraca na potężny Spinning Wheel Kick! Enigma wstaje na nogi po czym podnosi również rywala za włosy na równe nogi i szybko uderza jego głową o narożnik.. raz, drugi, trzeci.. Dan w tym momencie zapiera się nogą i rękami przez co nie zderza się po raz kolejny z narożnikiem! Zdziwiony Kenneth próbuje jeszcze raz uderzenia jednak ten sam efekt tym razem dochodzą do tego jeszcze dwa łokcie od Dan'a, które sprowadzają Riddla na kolana! The Cage szybko chwyta się drugiej liny i wyślizguje się poza pierścień skąd chwyta oponenta za nogę i jednym pociągnięciem sprowadza go na matę! The Future zaciąga Enigme za nogę w swoją stronę.. kroczem prosto na metalowy słupek od narożnika! Po całej Wrocławskiej arenie rozlega się typowe współczujące "oou" z strony męskiej części widowni. Mindfreak trzymając się za krocze wyczołguje się spod narożnika i teraz z pomocą lin zaczyna podnosić się na nogi. Zadowolony Dowson wraca do ringu i szybko rusza do narożnika przeciwległego do Kenny'ego skąd bierze rozbieg! Corner Clothesline! Dan ponownie wraca do tego narożnika i bierze rozbieg.. prosto na podeszwy butów Mindfreak'a! Dan oddala się kawałek od narożnika, a zdenerwowany Riddle wybiega z tego corneru i zamroczonego rywala częstuje Leg Lariatem! Jeszcze trochę obolały po zderzeniu z narożnikiem Kenneth wytacza się na apron i tam dopiero się podnosi. Enigma rozkłada ręce i wykonuje Slingshot Somersault Senton prosto na leżącego pod linami rywala! Kenneth od razu po dobrze wykonanym Sentonie wraca na nogi i odbija się od lin. Z rozpędu wyrzuca poza ring pod dolną liną rywala za pomocą Baseball Slideu! The Cage ląduje na macie dookoła ringowej, a Mindfreak wstaje na nogi. Kenneth czeka aż rywala zacznie się podnosić i gdy tak się dzieje Riddle się odbija od przeciwległych lin i mamy Suicide Dive! Dowson wbija się prosto w kant stolika komentatorskiego! To wyglądało naprawdę brutalnie co fani nagradzają brawami. Riddle podnosi się na nogi i wrzuca za włosy rywala do ringu. Widać na plecach One and Only odbity kant stolika komentatorskiego. To musiało być naprawdę nie przyjemne zderzenie jednak nie to jest teraz ważne. Enigma wchodzi na apron i czeka na powstanie rywala. Dowson na nogach.. Springboard Clothesline.. The Cage biegnie w stronę narożnika przez co unika zderzenia z lecącym Riddlem, który teraz z hukiem uderza o matę. Dan po chwili odpoczynku wychodzi z narożnika i czeka na rywala, który właśnie na niego rusza.. Flapjack dla zawodnika z Texasu! Mindfreak boleśnie ląduje okolicą żeber na samym szczycie narożnika! Dowson jeszcze chwilę odpoczywa pod narożnikiem, na którym lezy jego przeciwnik próbujący złapać oddech. W momencie gdy już Kenneth zaczyna dochodzić do siebie The Biggest than Everything wchodzi na drugą linę i chwyta rywala pod Back Suplex. Czy będzie z trzeciej liny?! Tak! Back Suplex dla Riddla z trzeciej liny! Potężne zderzenie z matą, które rozchodzi się po całej arenie! Dowson przechodzi do pierwszego przypięcia w tym pojedynku.. 1.. 2.. kick out. To za mało by wygrać ten pojedynek. Dan wykorzystuje położenie rywala i bierze krótki rozbieg. Lionsault.. Mindfreak wystawia nogi! Dowson nadziewa się na nie klatką piersiowa i teraz wykonuje kilka kroków z dala od rywala po czym pada na matę. Kenneth podnosi się z pomocą lin i po krótkiej chwili na nogi wraca One and Only, który rusza na rywala. Bull Hammer Elbow dla biegnącego Dana w odpowiedzi od Enigmy! Dowson pada na matę niczym kłoda, a Riddle prosto na niego. Mamy pin.. 1.. 2.. kick out! Mindfreak wraca na nogi i ustawia się za rywalem. W momencie gdy Dowson jest już na kolanach Kenneth odbija się od lin co są za nim i wykonuje One Handed Bulldog! Nie koniecznie! Dan odpycha od siebie rywala prosto pod liny! Zdezorientowany Riddle odwraca się i od razu dostrzega biegnącego w jego stronę rywala z Clothesline! Kenneth uchyla się pod ręka rywala i przerzuca go nad sobą! Enigma jednak jest zbyt pewny siebie! Dowson chwyta się w locie trzeciej liny i teraz trzymając się jej zwisa nogami nad matą dookoła ringową! Zadowolony Kenneth odwraca się w stronę tych lin i wtedy właśnie The Cage podciąga się z ich pomocą i wykonuje przewrót, który kończy się zawieszeniem nogami na szyi rywala! Dan przerzuca Hurricanraną rywala nad linami poza pierścień! The Future podnosi się teraz szybko na apronie i.. wykonuje Lionsault na leżącym na macie dookoła ringowej Riddlu! Fani nagradzają brawami ten efektownym Moonsault, a sędzia rozpoczyna wyliczanie.. 1.. 2.. 3.. Dan podnosi się na nogi z pomocą barierki dookoła ringowej i podnosi za głowę swojego rywala po czym wynosi go pod Powerslam.. 4.. 5.. Dowson ciska rywalem za pomocą Powerslamu prosto o krawędź ringu! Równie bolesna odpłata od Dowson'a za te zderzenie z stolikiem komentatorskim. 6.. 7.. Dan teraz ponownie podnosi oponenta i wrzuca go do ringu gdzie po powrocie przechodzi do pinu na nim.. 1.. 2.. kick out! Jak nie tak to inaczej. The Future zaciąga rywala na środek ringu i przechodzi do Crossface Clutch! Czy w ten sposób Dowson zakończy ten pojedynek na własną korzyść?! Pierw jednak musi dopiąć Submission do końca! Riddle szarpie głową na każda stronę byle by nie dać zacisnąć dźwigni na odcinku swojej szyi! Po chwili przechodzi na kolana i odpycha się stopami w taki sposób od maty, że teraz przechodzi do Headstandu! Zawodnik z Texasu przechyla ciężar ciała w bok przez co ląduje na rywalu zaciągając jednocześnie uwięzioną ręka jego nogi do pinu! 1.. 2.. trz.. kick out! The Biggest than Everything odrywa bark od maty w ostatnim momencie! Teraz oboje zaczynają się podnosić z maty. Trochę bardziej osłabionemu Kennethowi po ostatniej serii idzie to jednak wolnej i teraz Dan będąc na równych nogach wyprowadza jeden.. drugi.. trzeci punch na głowę podnoszącego się rywala. Po chwili ląduje na głowie Kennetha też czwarty i.. piąty zostaje przyblokowany! Riddle zrywa się z maty przeciwną ręka wyprowadzając potężny punch w twarz oponenta! Dowson robi krok w tył od Kenneth'a i po chwili inkasuje.. Sweet Home Superkick znikąd! Cóż za akcja! Zwycięstwo należy już do Enigmy! I.. momentalnie teraz ucieka mu między palcami! The Cage wypada na apron pomiędzy linami. Mindfreak chwyta się za głowę jednak nie traci czasu i szybko chwyta za nogi rywala z chęcią wciągnięcia go znów do ringu! Dan jednak się zapiera i chwyta się ostatniej liny. Kenneth próbuje go od niej odciągnąć jednak to na nic.. resztkami sił Dowson zgina nogi do klatki piersiowej i prostując je odpycha od siebie Riddla! Kenneth upada na cztery litery, a The Cage zaczyna podnosić się z pomocą lin. Enigma wraca na nogi jako pierwszy i rusza w stronę swojego rywala.. KILL THE LIGHT! CHORY Superkick! Inaczej tego nie nazwę.. znikąd! Kenneth pada na matę jak kłoda, a Dowson na niego! To musi być koniec! 1.. 2.. trz..- nie! kick out! Mindfreak odrywa bark od maty! Wy sobie chyba kpicie! Oboje teraz leżą na macie. Czy są jeszcze w ogóle zdolni do kontynuowania pojedynku? Arbiter zaczyna ich wyliczać.. 1.. 2.. 3.. [...] 6.. 7.. oboje podnoszą się na kolana i rozpoczynają wymianę punchy z każdym uderzeniem zaczynając się podnosić na równe nogi. Na nogach Kenneth zaczyna dominować i po chwili serię punchy zamienia w serię kicków na uda rywala.. Dan znowu trafia na kolana. Enigma chwyta go za nadgarstek i wykonuje Irish Whipp w narożnik! Reversal, Kenneth wpada w narożnik i Dan rusza na niego! Nadziewa się jednak na kolana rywala! Mindfreak odwraca się plecami do One and Only i wskakuje na drugą.. po chwili trzecią linę.. Moonsault?! Tak! Perfekcyjny Moonsault! Zawodnik z Texasu zaciąga rywala do pinu! To musi być koniec! 1.. 2.. trz..- NEAR FALL! Near fall after near fall! Żaden z nich nie potrafi odpuścić sobie mistrzostwa. Kenneth teraz podnosi się na nogi z pomocą lin i podnosi za głowę Dowson'a, za którą zaciąga go na środek ringu. Riddle umieszcza głowę przeciwnika między swoje nogi i szykuje nam się Keep Calm! Dowson wyrywa głowę odpychając się rękoma od nóg rywala po czym wynosi go w pozycje wejściową do Powerslamu jednocześnie samemu wstając na nogi! Szykuje się Last Bite! Czy będzie?! Dowson przekręca rywala w Side Slam.. Riddle najwidoczniej dokładnie przygotował się do tej akcji! Przerzucając ciężar ciała podczas przejścia do Side Slamu ląduje za rywalem! Sweet Home Superkick w tył głowy Dowson'a! Dan jak na nogach z waty pada na kolana, a Enigma odwraca go w swoją stronę i umieszcza jego głowę między linami! To historyczny moment! KEEP CALM! TYM RAZEM UDANE! Fani wstają na równe nogi! To musi być koniec! 1.. 2.. 3! TAK! Jesteśmy świadkami historycznego wydarzenia dla SDW!

Cóż za wyczerpujący pojedynek dla tych dwóch zawodników! Większość fanów zebranych tutaj w Wrocławskiej arenie nie wraca na swoje miejsce, lecz z pozycji stojącej nagradza brawami nowego mistrza.. zarówno jak i jego walczącego do końca przeciwnika! Z szczytu areny zaczyna spadać konfetti i przy Imagine Dragons - Monster, Kenneth Riddle odbiera od sędziego tytuł i z dumą wstaje unosząc go nad głowę! To zdecydowanie moment tego zawodnika z Texasu! Kenneth wchodzi na narożnik i uważnie przygląda się swojemu złotu, a już po chwili ponownie wznosi je nad głowę.. po chwili kamera pokazuje nam znów fana z transparentem "Kenneth is my Hero". Zmęczony Riddle zeskakuje z narożnika i pomaga wstać Dowsonowi. Gdy Dan także jest już na nogach panowie podają sobie ręce i po tym Dan opuszcza ring udając się na backstage. "Olee.. Oleee Olee.. Oleee" przy tym śpiewie z strony fanów..

PIERWSZE W HISTORII PPV SDW - NEW GENERATION.. SCHODZI Z ANTENY!


"Ładne słowa nie wystarczą, aby zmienić świat."

http://31.media.tumblr.com/8e120c8f45fbec6b545ce77f5e7e211f/tumblr_msd9laZhD61spx2ato2_500.png

5/0/3

1 x World Heavyweight Champion

Offline

 

#2 2014-04-14 00:04:40

Mr.Michaels

http://oi58.tinypic.com/2s63s0l.jpg

Zarejestrowany: 2014-03-06
Posty: 183
Punktów :   11 
Wrestler w E-fedzie: Einar Hallvard
Ulubiony wrestler: Shawn Michaels
Ulubiony Tag Team/Stajnia: The Rockers
Ulubiona federacja: WWE

Re: SDW New Generation 2014


Dobra, w związku z jutrzejszym wolnym postanowiłem, że napiszę komenta jeszcze dzisiaj. W końcu to pierwsze, uroczyste PPv. Całość wypadła naprawde świetnie, zanim przejdę do walk (ocena PPv będzie wyglądać u mnie trochę inaczej niż Adrenaline), segmenty:

*komentatorzy jako obowiązkowe wstawki, natomiast nic nie wnoszące poza budowaniem atmosfery gali = czyli tak jak być powinno. Supron mocno przejaskrawiony ale to da się znieść.

*coś modne te okupacje ringu. Był Bryan, był Bo Dallas, mamy Matta Krinkle'a. No i naprawdę ciekawa decyzja o wprowadzeniu go do N.W.O. Nie ma już we mnie złudzeń, że jak tylko Whip wróci dostaniemy Gravesa z Krinklem w koalicji przeciwko Riddle'owi i Dowsonowi. Może rozbiją to na dwa, świetne feudy. Bardzo dobra decyja, przyjemny segment. Krinkle jak zawsze na wysokim poziomie.

* Jeden segment więcej by nie zaszkodził ale Koper pisał, że się samoograniczy, więc nie będę się czepiał. Przejdźmy do ważniejszych wydarzeń na gali, bo PPv są w końcu od walk

ROZPISANIE WALK

Brawa, zdaje sobie sprawę, że pojedynki pisze się dużo trudniej niż segmenty mówione, zwłaszcza, jeżeli na PPv musisz zrobić wrażenie kilkunastominutowej walki. Nie wiem czy mogę wybrać najlepiej napisaną....ale raczej Main Event. Było trochę budowania napięcia, ciekawe opisy, chyba najdłuższa walka...no i czytając to wiesz, że czytasz Main Event. Czuć stawkę tego pojedynku. Brawo. Walka finałowa o pas Hardcore była aż nadto przejaskrawiona ale czytało się ją przyjemnie, mocny pojedynek. Nawet jak na Street Fight. Co do 3-3 to zdecydowanie wolałbym starcie Punka z Jeffersem z SES przy ringu, i nie mieszanie do tego Klarysa z DDW i Adama Polaka z "chujwieskąd". Natomiast do samego rozpisania nie mam zastrzeżeń i brawa dla wszystkich bookerów za tę galę. Wybrnęliście z tego jak należy. No, ale skoro to PPv, to nie ograniczając się do bookingu największą wagę wypada poświęcić....

WYNIKI

*Brutal i Sheatus. To nie mogło sie inaczej skończyć. Mike w każdej konfrontacji, i słownej i na Adrenaline rozjeżdżał wojownika z Irlandii i mimo zasady, że na PPv przegrany się "odradza"...to jest e-fed i Michał mógł od swojego pierwszego proma myśleć o finale. Co dalej dla tych postaci? Sheatus musi popracować nad swoją postacią. Mike idzie na Jenkinsa, tym razem 1 na 1. Tak przynajmniej chyba będzie najrozsądniej.

*Przy walce Jenkinsa z Buttnerem nie byłem już tak przekonany o zwycięstwie. Dałem dwa posty na BS/Ring ale Yarek zrobił tak samo, i ciężko było, aczkolwiek mimo wszystko byłem faworytem. O swojej postaci powiem jeszcze później, natomiast dla Buttnera pewnie coś się znajdzie, mam wrażenie, że długo bezrobotny nie pozostanie.

*Jeffers powinien wygrać i tak też się stało. Michał chyba z momentem pojawienia się Brutala to właśnie w niego inwestuje największą ilość czasu. Bless chyba nawet dał posta, podczas gdy Michał napisał tylko w imieniu Brutala, takie odnoszę przynajmniej wrażenie. Ci panowie powinni jeszcze raz skrzyżować rękawice, może już nie na PPv, ale na jakimś Adrenaline, tym razem w starciu 1 na 1.

*Finał turnieju o pas Hardcore...wynik mnie zadziwił, to było jakieś 80-20 dla Brutala, dopisując fakt, że Hardcore Championship to pas typowo pod niego. Userzy w typerze też raczej byli za nim. Myślę, że przeważył mój drugi post na BS, trochę się nad nim głowiłem. Co dalej? Najchętniej kontynuowałbym feud z Brutalem 1 na 1. Mam parę pomysłów, myślę, że się fajnie zgramy i stworzymy dobry feud jeżeli do takiego dojdzie.

*Main Event i kolejna niespodzianka. Nie dlatego, że Riddle jest słaby, a dlatego, że FoTi pisał niedawno że odchodzi, i to dlatego w ciemno postawiłem na Dowsona mimo, iż byłem pewien, że obaj są na podobnym, wysokim poziomie. Nie wiem co tutaj dalej napisać...liczę na ciekawe rozwinięcie story ale mam nieodparte wrażenie, że ci panowie i tak skończą jako koalicja przeciwko NwO na czele z Bischoffem.

PODSUMOWANIE
Na to Adrenaline czekam najbardziej ze wszystkich wydań. Koper musi zebrać dupę z czasem, bo ma go mało, ale uważam, że po tak dobrej gali powinien sam się aż rwać do pracy (). Dużo niewiadomych, nie obyło się bez niespodzianki. Wepchnąłeś także swojego Matta tam, bo jak to, headbooker bez roli na gali? Bardzo dobry pomysł z rozszerzeniem NwO o kolejną postać. To PPv zdecydowanie popchnęło SDW do przodu. 7/10, z dopiską, że to pierwsza gala. Na następnej poproszę jeszcze jakiś segmencik/wywiad/zapowiedź/cokolwiek. Mimo wszystko - duży plus i graty dla wszystkich mających swój udział w tworzeniu gali.

*EDIT: pisałem z fona, więc trzeba kilka błędów poprawić.

Ostatnio edytowany przez Mr.Michaels (2014-04-14 00:19:01)



http://fc07.deviantart.net/fs71/f/2012/161/a/c/shawn_michaels_signature_by_rated_gfx-d531fc2.png
http://i.imgur.com/ftQFkb5.png

*User Miesiąca - kwiecień 2014
* 1x SDW Hardcore Champion
* Current SDW Global Champion


Offline

 

#3 2014-04-14 16:33:45

 Yarexon

http://oi58.tinypic.com/wtiqe0.jpg

48524231
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 315
Punktów :   
Wrestler w E-fedzie: Jeff Hardy
Ulubiony wrestler: Seth Rollins
Ulubiony Tag Team/Stajnia: Tyson Kidd & Cesaro
Ulubiona federacja: TNA

Re: SDW New Generation 2014

Komentatorzy: komentatorzy nie pokazali sobą za dużo. Przedstawili kartę, odzwierciedlili emocje, które nam towarzyszą czyli zrobili wszystko to na co ja liczyłem.

Krinkle/Bischoff: Fajny segment. Miło się go czytało. Krinkle jak zawsze wypadł dobrze przy mikrofonie, Eric tym razem również mnie nie zawiódł. Na dodatek była ta nutka zaskoczenia co znaczy, że naprawde wyszedł bardzo dobry segment. Brawo Koper.

Treść walk: Wszystkie walki były napisane dobrze. Nie było momentu, że można się pogubić co się dzieje w ringu, a mogło tak być w walce 3 vs 3. Jakościowo też było bardzo dobrze. Pojedynki były troche długie, ale to wkońcu ppv. Zakończenia też mi się podobały nie były takie z dupy. Graty dla tych co pisali.

Wyniki walk: W pierwszej walce wynik był do przewidzenia. Shateus wyraźnie odstawał na bs'ie i w segmentach i zwycięstwo Brutala nie było dla mnie zaskoczeniem. Pozatym nie mogło zabraknąć najbardziej extremalnej gwiazdy SDW w finale o pas Hardcore'u. W drugiej walce-no cóż starałem się, ale się nie udało. Wygrał lepszy. Następna walka. 6 Man Tag Team może oznaczać spory chaos, ale tutaj naszczęście tak nie było. Nie dziwne, że wygrał Nick, bo Michał wyraźnie postawił na Brutala, a nie na Punka. Zawodnicy NPC byli tylko tłem i dobrze się stało. Finał turnieju. Powiem szczerze, że tutaj obstawiałem w ciemno Brutala, ale nie dostał pasu z góry za to, że to jego dywizja i dobrze. Jenkins był lepszy na bs'ie i tym zagwarantował sobie zasłużone zwycięstwo. No i nadszedł czas na main event. Obydwoje z panów wstawili po jednym poście na bs'ie i to oznaczało, że walka będzie wyrównana i taką była. Wygrał Riddle, a to raczej zasługa tego, że troche lepiej się spisuje przy mikrofonie.

Podsumowanie: Gala nie była może jakaś epicka, ale więcej niż dobra. Wszystkie walki fajnie są napisane. Komentatorzy też nie zawiedli. Krinkle i Bischoff mieli ciekawy segment i całość się składa na wysoki poziom pierwszego w historii SDW ppv. Gratulacje dla tych co włożyli prace w New Generation.


Max Büttner
STREAK:
WINS:4  DRAWS:1  LOSTS:5

STREAK ON PPV:
WINS:0  DRAWS:0  LOSTS:1
LAST FIGHT:
ADRENALINE #16: DAN DOWSON def. MAX BUTTNER


Marvin Jones
STREAK:
WINS:1  DRAWS:0  LOSTS:0

STREAK ON PPV:
WINS:0  DRAWS:0  LOSTS:0
LAST FIGHT:
ADRENALINE #13: MARVIN JONES def. JULIO DOMINGUEZ, ALEX RILEY & QUENTIN BIRRE



https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS6SQuH_oB6U1WSfKCna53VEAQdRj2vcd4JZZxIAspmfzh30EH_Qw
STREAK:
WINS:1  DRAWS:0  LOSTS:3

STREAK ON PPV:
WINS:0  DRAWS:0  LOSTS:1
LAST FIGHT:
THE LONGEST DAY: THE WITCHER def. JEFF HARDY

Offline

 

#4 2014-04-14 20:47:12

Michal

http://oi62.tinypic.com/2hzmstx.jpg

42421940
Zarejestrowany: 2014-03-04
Posty: 257
Punktów :   
Wrestler w E-fedzie: Mike F'N Brutal
Ulubiony wrestler: CM Punk
Ulubiony Tag Team/Stajnia: nWo
Ulubiona federacja: WWE

Re: SDW New Generation 2014

Komentatorzy: Trzymali poziom, swoje powiedzieli, wymienili swoje poglądy na temat tej gali oraz poszczególnych walkach, tak jak powinno być, spodobali mi się, Supron odgrywa swoją rolę bardzo dobrze, widać Kopciu, że się w niego wczułeś, a to jest dobrym znakiem dla tego komentatora, że on się utrzyma na długo w naszej federacji o ile nie do końca.

Mike F'N Brutal vs. Shateus: Nie ukrywam, ja pisałem tą walkę, także jak są jakieś niedogodności to proszę pisać bezzwłocznie do mnie na Gadu-Gadu.. Co do samej walki, myślę, że dobrze została przezemnie poprowadzona, obie strony pokazały coś od siebie, Brutal ofc. z tej brudniejszej, hardkorowej co zresztą jest jego priorytetem.. Shateus też niczego sobie, jak się poprawi to ma szansę na wiele w tej federacji i nie mówię tutaj tylko o tytułach, ale ciekawy program np. Ireland vs. Polska by się dało rozkminić, ale to już pozostawiam wam do myślenia, właścicielom postaci oraz headbookerowi Koperkowi.

Mark Jenkins vs. Max Buttner: Bardzo dobra walka, ciekawie poprowadzona, jestem ciekaw kto ją pisał, ale to sobie potem sprawdzę i zachowam dla siebie, ale nie gada się tu o tym kto to pisał, a jak to zostało napisane, bardzo ciekawie, wykorzystana stypulacja - jest, a to jest właśnie najważniejsze co jest w walkach No DQ.. Podobało mi się to i Jenkins oczywiście przeważa, chociaż Max nie oddał wygranej bez walki, w przeciwieństwie do jego brata który (chyba) nie napisał posta na Ringu, czy też na backstage'u a powinien.

Krinkle w nWo: Niesamowite wyjście z sytuacji Gravesa, czyli Whipa. Koleś olał forum i tyle go było widać, a ma admina, który jednak coś na tym forum znaczy, nie... Ciekawi mnie ten duet Krinkle oraz Bischoff, taki niby drużynowy alliance, a jednak coś między nimi iskrzy takiego.. wrogiego.

6 Man Elimination Tag Team Match: Nie ma się co dziwić, od dawna wiedziałem, że Jeffers wygra tą potyczkę no i się nie przeliczyłem, to było w moich rękach, skupiłem się na Brutalu co błędem nie było, walka okej, wynik jak najbardziej zasłużony, gratki Damianku.

Mike F'N Brutal vs. Mark Jenkins: Liczyłem, że wygram i zacznę swój reign jako pierwszy w historii SDW Hardcore Champion, jednak tak się nie stało, szkoda.. jednak coś Ci powiem Michaels, tak łatwo tego pasa Ci nie odpuszczę, see you at Madness Pay-Per View, a może nawet wcześniej, ale lepiej by było jakby Brutal właśnie odzyskał pas w swoim siódmym niebie, ekstremalnej gali Pay-Per View.. no bo to przecież Brutala pas teoretycznie (hehe). Walka bardzo dobra, spodobał mi się motyw ze stołem bilardowym, który to RAptorowi się skojarzył z SvR 06 z bar brawlu haha xD

Singles Match for World Heavyweight Championship: Bardzo dobrze się stało, że Riddle wygrał, Dowsona jakoś bym nie widział póki co jako mistrza głównego w SDW... jakoś za mało go dla mnie było widać we wcześniejszych galach (1,2) gdzie to tam robiło się zdanie o sobie, tworzyłeś sobie imie i zdanie na tym forum.. Teraz już każdy wie na co kogo stać i myślę, że Dowson tego pasa bez walki nie podda. Bardzo dobre PPV, zwłaszcza, że to dopiero pierwsze, dziękuje wszystkim za wysiłek, opłacało się, oby tak dalej SDW! SDW! SDW!


http://i62.tinypic.com/23jldt2.png



Streak as Mike F'N Brutal : 7/1/8



Achievements:


2x Hardcore Champion



http://wrestlinglol.com/images/3a511b4aa4883ea6fbff3fd092d23871.jpg

Offline

 

#5 2014-04-14 23:14:06

 Sunhell

Zbanowany

Zarejestrowany: 2014-03-05
Posty: 101
Punktów :   -3 
Wrestler w E-fedzie: Sunhell
Ulubiony wrestler: Aj Styles, Punk, Bryan
Ulubiony Tag Team/Stajnia: D-X, The Shield, 3MB
Ulubiona federacja: WWE oraz TNA

Re: SDW New Generation 2014

Komentatorzy: Dla mnie, nie wiem jak dla innych, bardzo dobrze się spisali, przedstawili kartę, dodali swoje poglądy na temat PPV, przedstawili kartę, i wszystko było ok.

Brutal vs. Shateus: Walka stała na bardzo dużym poziomie, był hardcor, ale to jaki. Gdyby takie rzeczy się działy w ''Dabju Dabju I'' to już bym jeździł po USA, i wykupywał bilety w pierwszym rzędzie. Michał tutaj dobrze ją poprowadził, tylko najlepiej by było, zeby Shateus nie pojawił się w paru następnych tygodniówkach ze względu kontuzji, ale to tylko moje paplanie. Oby było więcej takich walk w SDW.

Jenkins vs. Buttner: Ta walka również mi się podoba, też harcorowa jak poprzednia, ale nie aż tak,  i podobnie jak Michał jestem ciekaw kto ją napisał. Trochę zdziwiło mnie zwycięstwo Jenkinsa, ale ok. 

Krinkle w nWo Nie mam nic do tego, i jest to mi obojętne, czy Krinkle jest w nWo, czy też nie.

6 Man Tag Elimination: Tutaj nie mam nic do zastrzeżenia, walka walką, nie była ona zbytnio specjalna jak dla mnie. W sumie widziałem, że Jeffers wygra.

Jenkins vs. Brutal: Powerbomb na stół bilardowy był mega hardkor, i ma u mnie całą górę plusów. Ciekawe czy Brutal po tym przeżył. Jestem rozczarowany, że jenkins wygrał, bo przecież ten pas jest stworzony dla Brutala.

Riddle vs. Dowson: Dobrze, że Riddle wygrał pas, bo Dowsona, to nie widzę jako twarz SDW, może w przyszłośći.


Evan Kenway

Streak
0/0/0

Offline

 

#6 2014-04-15 17:21:48

Pedro

http://oi62.tinypic.com/2hzmstx.jpg

Zarejestrowany: 2014-04-10
Posty: 14
Punktów :   

Re: SDW New Generation 2014

Na wstępie dodam że logo mi się podoba ale ta czcionka z podpisami zawodników mogła by być bardziej wyraźna.


Komentatorzy: spełnili oczekiwania, podobają mi sie wypowiedzi Regala moim zdaniem najlepiej z tej trójki się prezentuje.


Mike vs Shateus: Z góry powiem że obstawiałem Mike'a dla mnie nie było opcji aby Shateus tutaj wygrał porównując możliwości obu użytkowników to tutaj Michał z pewnością lepiej radzi sobie przy mikrofonie i tutaj bezdyskusyjne zwycięstwo jak najbardziej zasłużone. Jeśli chodzi o napisanie walki nie mam zastrzeżeń.

Jenkins vs Buttner: Obaj coś skrobneli na BS'ie i jak przeczytałem obie wypowiedzi bardziej przekonał mnie Jenkins dlatego że Buttner ciągle pisze o tym jaki jest świetny itd. a Jenkins jakoś bardziej sensownie do tego podchodzi, podoba mi się to że w walce nie ma odrazu lania tylko jest zachowany pewien realizm i na początku powoli się rozkręcają od uderzeń a nie odrazu od akcji wyższych lotów. Jak zobaczyłem wynik nie byłem jakoś tym ździwiony bo obstawiałem Jenkinsa i trafiłem.

Bishoff i Krinkle: Ciągle myślałem że przydzieli mu jakiegoś rywala i trzymało to troche w napięciu, albo że zawalczą ze sobą ale jednak współpraca choć mi się wydaje że nie do końca tak będzie piękna przyjaźń tu raczej nie nastąpi. Seg na + nutka zaskoczenia a więc wyszło bardzo dobrze.

6 Man: Sprawdziłem dokładnie zawodników i jedyny mądry typ to był Jeffers, jakby nia patrzeć CM Punk jest prowadzony przez ogarniętego usera aczkolwiek lekko zaniedbany ale rozumiem to bo z pewnością Michał olał troszke Punka kosztem pasu Brutala. Poza nimi to reszty jakoś nie widziałem, Jeffers chyba jako jedyny coś napisał i słuszny wynik.

Brutal vs Jenkins: Serio ? Po cichu liczyłem na zwycięstwo Brutala bo on idealnie podpasował by tutaj pod ten pas, jest on odzwierciedleniem Hardkoru no cóż szkoda, chociaż z drugiej strony jestem ciekawy czy Jenkins stanie się jeszcze bardziej ekstremalny moim zdaniem właśnie tak. Walka przyzwoicie napisana, szczególnie podobała mi się końcówka walki i ten Powerbomb szacun. Sądze że Brutal nie odpusci i będzie jakiś dłuższy feud między nimi bo całkiem fajnie to wygląda.

Riddle vs Dowson: No i mamy kolejny pas na szali, nie oszukując to bardziej czekałem na walke o pas Hardcoru dlatego że to dla mnie było lepiej jakoś zorganizowane a w tej walce mój typ leciał na Riddle'a i również nie byłem zaskoczony troszke szkoda że Dowson odrazu został rzucony na głęboką wodę no ale cóż.

PPV oceniam na udane, brakowało mi tutaj więcej segmentów ale nie ma co narzekać jest to pierwsze w historii więc duży plus.

Offline

 

#7 2014-04-15 19:13:19

Raptor

http://oi58.tinypic.com/168ahbd.jpg

37607244
Zarejestrowany: 2014-03-02
Posty: 476
Punktów :   10 
Wrestler w E-fedzie: Ralf
Ulubiony wrestler: El Torito
Ulubiona federacja: SDW

Re: SDW New Generation 2014

Jedziemy.

Komentatorzy: "Widzisz Kostyra? Ty nie masz żadnego określenia na swoją osobę. To udowadnia kto jest ANDRZEJEM ALFA w naszym trio!" Nie wiem, co mam o tym sądzić Po komentatorach spodziewałem się więcej, szczególnie Supron wypadł tak jakoś...ułomnie XD Z postaci Kostyry również można nieco więcej wycisnąć.

Mike Brutal vs Shateus: Walka na pierwszy rzut oka długa, ale jak się człowiek wczyta, to jednak niekoniecznie taka długa. Za dużo przerywników typu BOOO, YEAAA, nie mówiąc już o zdaniu: "Od razu powiem Wam spoiler! Walkę wygra wrestler, którego jednym z ruchów kończących jest Full Nelson Slam!" Lepiej napisać krótszą walkę, niż przedłużać ją na siłę. Pojedynek odrobinę za długi jak na walkę kwalifikującą, ale napisany, a raczej opisany, całkiem dobrze, wprawdzie dość prostym językiem, ale czytać się da. 6,5/10.

Max Buttner vs Mark Jenkins: Krótko mówiąc - kawał dobrej roboty. Powiem szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczony. Ładnie opisane starcie, nie ma tylu przerywników, akcja się fajnie rozkręca, a nie napierdalanie się krzesłami, drabinami, czołgami, maczetami i płonącymi toporami praktycznie od pierwszego gongu, jak w poprzednim pojedynku. Jedyna wada, to jak wyżej wspominałem, długość. OK, PPV, ale to są walki eliminacyjne, a zwycięzcy mają walczyć później jeszcze raz. W każdym razie takie pojedynki z miłą chęcią się czyta, tylko tak dalej. 8,5/10.

Ultimate Warrior Tribute: Nie oglądam filmiku, nie jest to potrzebne, w każdym razie duży plus za to, że takie coś znalazło się na gali.

Seg z Krinklem: Pierwsza wypowiedź napisana dość prymitywnie, szczerze mówiąc to nie bardzo wyobrażam sobie wypowiedź zawodnika z np. WWE, wypowiadającego się w tak banalnie prosty sposób. Chyba, że tak ma wyglądać ten gimmick, to w takim razie zwracam honor. Bischoff jakoś tak strasznie zachowawczo, tak, jakby otwarcie przyznawał się do tego, że czuje paraliżujący strach przed Krinklem. Sam wątek ciekawie się zapowiada, ale Bischoff mógł go do tego NWO zaprosić w nieco inny sposób, niż lizanie mu dupy i strach przed nim.

Kolejna walka na szczęście moja, nie trzeba czytać

Ooo, i kolejny mój pojedynek Widzę, że stół bilardowy z SvR 06 nie umknął uwadze Michała

Main Event: Kuuurwa, jakie to długie Widać, że Koper próbował omijać apostrofy i prawie mu się to udało Walka chwilami wyglądała na przedłużaną na siłę, ale w każdym razie wypadła dobrze, a może nawet bardzo dobrze, chociaż liczyłem, że nieco bardziej mnie wciągnie. Spodziewałem się wygranej Dowsona, ale wynik walki nie ma wpływu na jej poziom. 7,5/10.

Ogólna ocena gali: Średnio z walk wyszło 7,5/10, segment nie wpłynął na moją opinię o New Generation.


http://i.imgur.com/CHKHGRn.gif

Offline

 

#8 2014-04-16 17:52:08

 FoTi

http://oi62.tinypic.com/2hzmstx.jpg

10082613
Skąd: Nowa Ruda
Zarejestrowany: 2014-03-04
Posty: 164
Punktów :   
Wrestler w E-fedzie: Kenneth Riddle
Ulubiony wrestler: Chris Jericho, Dean Ambrose
Ulubiony Tag Team/Stajnia: Evolutnion
Ulubiona federacja: New Wrestling Federation

Re: SDW New Generation 2014

Komentatorzy jak najbardziej w porządku "Andrzej alfa" <3 Dobrze przedstawili co i jak, trochę podhype'owali show, trochę pogadali. Tak jak powinno być. Nie słuchać tych co mówią, że kiepsko.

Wygrana Brutala w pierwszej walce była praktycznie pewna. Chyba nikt nie postawił na Shateusa? Jest to postać, dla której w zasadzie stworzono całą "dywizję hardcore". Przyznam szczerze, że nie czytałem tej walki od deski do deski niestety. Stawianie dywizji hardcore na boku zostało mi chyba z NWE, jak będziecie dobrzy panowie to sami wybijecie hardkorowców na tyle, że nie będzie się dało ich pomijać.

Mark Jenkins również był dla mnie pewniakiem chociaż tutaj niektórzy już stawiali na jego przeciwnika. Również nie czytałem do końca tego starcia. Gimmick i prezencja Jenkinsa pozwalają myśleć o nim jako o jednej z czołowych postaci nie tylko tej dywizji, ale też federacji. Swoją drogą PPV w znacznej części zdominowane przez hardkorowców. 3 walki na 5 to ich starcia.

"Jeden najemnik mnie zawiódł. Nawet nie wiem gdzie teraz się błąka" to już chyba ostateczny dowód na to, że Whip wypiął się na nas, a Corey Graves odchodzi do lamusa. Trochę szkoda bo był niezły i to on mógłby walczyć z Riddlem na tym PPV lub później toczyć dobry feud. Krinkle w dobry sposób się wypowiadał aczkolwiek to logiczne, że nikt mu nie da dobrowolnie szansy. Musi sam ją sobie wyszarpać. Chwilę później wchodzi jednak Bischoff i sprawia, że Matthew dostaje dobrowolnie szansę Mielibyśmy już dwie osoby w nWo, ale niestety mamy tylko jedną. Przydałoby się wzmocnić tą grupę, ale w znaczący sposób.

Emocje w tym starciu zepsuło mi to, że Michał napisał jakiś czas temu na chatboxie, że Jeffers może równie dobrze zniszczyć Punka bo on go zostawia lub ktoś inny będzie nim grał, a on sam skupia się na Brutalu. Takie rzeczy nawet jak są w planach to nie powinny być pisane publicznie. To tak jakby łamanie czwartej ściany. Może nie każdy to przeczytał, ale ja akurat tak i trochę to dla mnie zmieszało z błotem tą walkę. Ciężko mi się w tym świetle wypowiedzieć o wyniku. Nick Jeffers jest jedną z kolejnych ciekawych postaci, pomijając jego dobieranych z łapanki kolegów. Sam chętnie bym wziął Punka gdyby nie to, że już jest tutaj mocno pogmatwany.

Bardzo dużo interesujących spotów w finale mini turnieju o pas Hardcore. Typowo walka z emocjami wynikającymi z rozpierdolu Fajnie jest takie starcia czytać od czasu do czasu. Mamy jednak 4 osoby w dywizji hardcore... i ile w normalnej? To mnie zastanawia, mamy jeszcze mało ludzi. Wracając, walka przebiegała w fajnym tempie. Wkurzających bardzo błędów się nie dopatrzyłem, a wynik... no cóż. Dla niektórych jest zaskoczeniem, dla niektórych nie. Ja przyznam szczerze, że NA TEN MOMENT Jenkins zasługuje chyba minimalnie bardziej na tytuł. Warto wziąć poprawkę na to, że Brutal nie rozstaje się z tym pasem i z pewnością będzie chciał go zdobyć, a pogoń po pas czasem działa na tyle motywująco, że zawodnik może wznieść się na wyżyny. Liczę na to!

No i Main Event. Powiem szczerze, że absolutnie nie byłem pewien swojego zwycięstwa. Obaj napisaliśmy po jednym poście. Mist skomentował wszystkie tygodniówki. Ogólnie miał większą aktywność na tym polu. Segment przed PPV praktycznie w żaden sposób nie ustawił naszej rywalizacji. Wszystko było pod znakiem zapytania. Z jednej strony to dobrze bo końcówka naszego segmentu na tygodniówce ustaliła wszystko w ten sposób, że nikt nie podchodził do starcia z pozycji underdoga. Riddle wygrał i bardzo się cieszę, ale chcę się wypowiedzieć o jednej rzeczy. Pisanie, że Dowson nie nadaje się na twarz federacji itp. Proszę, to jest trochę nie na miejscu. Mist pisze jedne z najlepszych segmentów w całym SDW ( mam swoją czwórkę najlepszych, ale to raczej tylko dla mojego użytku i Kopreła ) a stara się również bardzo mocno. O Coreyu Gravesie mógłbym powiedzieć, że nie widzę go jako twarz federacji teraz, kiedy go nie ma. Tutaj każdy może być mistrzem, na tym to polega Teraz jestem ja, niedługo będzie ktoś inny, możliwe że właśnie Dan Dowson


6/1/3
Last Fight: Matthew Krinkle def. Kenneth Riddle - Madness PPV 2014 - Last Man Standing - SDW World Heavyweight Championship Match



Achievments:
- First Ever SDW World Heavyweight Champion
- 1x World Heavyweight Champion ( 13.4.14-18.5.14 [35 dni] / )
- W TOP3 ogólnej topki federacji nieprzerwanie przez pierwsze 9 wydań

Offline

 

#9 2014-04-16 18:40:51

Ryse

http://oi58.tinypic.com/wtiqe0.jpg

Zarejestrowany: 2014-04-12
Posty: 118
Punktów :   

Re: SDW New Generation 2014

A co mi tak zaczynam powoli sklejać swój komentarz.

Komentatorzy W sumie nie ma się do czego przyczepić, powiedzieli to co mieli powiedzieć myślę że nie za bardzo owijali w bawełnę co należy uznać za plus, wstawka z Andrzejem Alfą humorystyczna i jak najbardziej na plus. Co Do Raptora Supron nigdy mądrze nie mówi Przechodzimy do pierwszego starcia Od razu mówię, że nie czytałem całej walki, ale przejrzałem ją i momentami było to naprawdę dobre starcie, fani skandujący Holy SHit chciałbym to usłyszeć ^^ Zwycięzca jak dla mnie w ogóle nie był zaskoczeniem ta postać stricte kojarzy mi się z tą dywizją, tak więc wygrana po dość wyrównanym starciu była bardzo sprawiedliwym wynikiem. [b[]Druga walka[/b] I kolejna dawka hardcoru cóż muszę powiedzieć językiem gimbazy lubię to! Starcie samo w sobie chyba jeszcze lepsze niż to pierwsze, jak to zauważył Raptor w pierwszym było dużo zbędnych wstawek tekstowych, może nie było to tak ekstremalne starcie jak poprzednie, ale jednak stało na bardzo wysokim poziomie, który ciężko będzie przeskoczyć.Przechodzimy dalej i mamy segment Szczerze mówiąc wypowiedzi mnie nie porwały jednak na plus należy zaliczyć to że pojawia się nam nWo, ale czy ma to jakieś szanse powodzenia? Nie czytałem szczegółowo tygodniówek więc nie wiem, ale z tego co mówi Foti trzeba by wielu wzmocnień do nWo. Przechodzimy do kolejnego starcia Byłem wybrańcem który nie widział wiadomości na Chacie, tak wieć czytałem to starcie z ogromnym zainteresowaniem, starcie samo w sobie było ciekawa i napięcie, które stopniowo było w nim budowane pozwoliło na zrobienie świetnego show zresztą skład samej walki tego wymagał, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że plus dla bookera. Finał turnieju o pas Hardcore Szczerze mówiąc, to druga walka eliminacyjna była według mnie lepsza od finału, co prawda pojawiło się wiele ciekawych akcji i rozwiązań, ale jednak w tamtym starciu odnalazłem więcej emocji i wkładu serca bookera, cóż ale każdy lubi to co lubi równie dobrze innym ta walka mogłaby się podobać. Zwycięzca trochę mnie zdziwił myślałem, ze Brutal pokaże, że rządzi na swoim podwórku, ale myślę że jak nie teraz to zrobi to w najbliższym czasie, chociaż osoba która wygrała to starcie też prezentuje bardzo wysoki poziom pisząc posty w ringu. Czas na ME Cóż szybko to zleciało walka jak najbardziej trafiona, skład, stawka cóż nic dodać nic ująć, już przed przeczytaniem wiedziałem, że będzie to coś niesamowitego, czy się myliłem? Oczywiście, że nie! Walka cały czas trzymała mnie w niepewności, myślałem że Dan sprosta wyzwaniu przecież to zawodnik z ogromnym doświadczeniem i myślę, że równie dobrze to on mógł wygrać to starcie, stało się jednak inaczej, ale myślę ze to dobry kop w dupę dla Mista, który będzie pisał jeszcze lepiej. Podsumowując Gala wypadała dobrze, momentami nawet bardzo dobrze, zabrakło mi segmentów lub chociaż wstawek komentatorów między walkami, po za tym nie mam zastrzeżeń, zobaczymy co przyniosą kolejne gale....


Pentagón Jr.

Bilans:

3-0-1

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xat1/v/t1.0-9/12108263_834720133292411_1593453256642054007_n.png?oh=da6c26080732dcd5c3625ba34b1abdb6&oe=569F19A8

Offline

 

#10 2014-04-20 18:06:01

 Bless

http://oi57.tinypic.com/2e3z59u.jpg

Call me!
Skąd: WLKP
Zarejestrowany: 2014-03-04
Posty: 190
Punktów :   
Wrestler w E-fedzie: Nick Jeffers
Ulubiony wrestler: Barreta, Jericho, CM, DB, DZ
Ulubiony Tag Team/Stajnia: DX, Hardy Boys,
Ulubiona federacja: WWE, TNA, ROH

Re: SDW New Generation 2014

Komentatorzy - Zrobili swoje, ten tekst z "Andrzejem Alfa" był dojebany Później jakoś się to potoczyło i trójka zapowiedziała co czeka nas dzisiejszego wieczoru. Parę wstawek się pojawiło między prezentacjami walk i cóż powiedzieć, wyszło wszystko dobrze. Tak jak powinno.

Mike F'N Brutal vs. Shateus - Raczej wygrana Brutala nie była dla nikogo niespodzianką, widzieliśmy na Adrenaline m.in. w debacie, że Shateus wypadł najsłabiej przy mikrofonie. Teraz na dodatek padł ofiarą z rąk polskiego zawodnika, Brutal pokazał swoje ekstremalne zdolności i jest jednym z faworytów do wygrania tytułu Hardcore. Poza tym Shateus miał swój czas w tej walce, ale uważam że jeszcze musi pograć trochę czasu i poprawić swoje umiejętności przy mikrofonie. A udział w takim turnieju wyjdzie mu na dobre, lecz ten pas Hardcore jest na chwilę obecną za wysoko dla Irlandzkiego zawodnika.

Mark Jenkins vs. Max Buttner - Drugi pojedynek turniejowy został mocniej obsadzony i tutaj było o wiele trudniej wyłonić faworyta. Prawdę powiedziawszy jeden i drugi mieli szansę na wygraną. Jenkins okazał się jednak tym lepszym, zarówno jego gimmick jest oryginalny, a jego umiejętności mikrofonowe nie odstępują. Szykuje nam się bardzo wyrównany finał, niby turniej stworzony pod Brutala, ale nic nie wiadomo. Szkoda Maxa, bo ta postać gdzieś krąży w okolicach Mid Cardu, ale nie zagrzała pozycji na stałe.

Krinkle - Chyba najbardziej pominięta postać na PPV, nie ma walki, ani z nikim nie prowadziła jakiejś zażartej rywalizacji. Dobrze, że chociaż pojawia się na gali w segmencie, jak sam wypowiada jest wojownikiem i nie ma walki! Widać po słowach tą frustrację i niezadowolenia z obecnego położenia. Potrzebuje walczyć i.. zostaje członkiem N.W.O. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie, Gravesa nie ma, a kolejnym Main Eventerem jest Krinkle. Uważam, że jest to dobre rozwiązanie, postać jest pomijana, a Bischoff raczej przywróci tego zawodnika do "życia", czyli walki.

6 Man Elimination Tag Team Match - Tak jak kilka osób powiedziało, że trochę szkoda że wiedzieli że moja postać jest faworytem. Michał niestety zdradził na CB swoje zamiary o porzuceniu Punka i zepsuło to smak rywalizacji. Gdyby nie ujawnił swoich planów, to zapewne ten feud, a na pewno sama walka byłaby ciekawsza. Tak trzeba jakoś rozwiązać to i nie powiem nic więcej..

Wrocław Street Fight Match for Hardcore Championship - Chyba pierwsza stypulacja naszej fedki taka autorska xD Fajnie, że pojawia się uliczna walka i to w Polsce! Widziałbym w takiej stypulacji mojego Jeffersa, ale już chuj to takie moje spostrzeżenie. Co do walki, to faworyci znaleźli się w finale, gdzie wykręcili kilka fajnych spotów. Props dla piszącego. Trochę byłem zaskoczony zwycięzcą, spodziewałem się mimo wszystko że ten pas będzie dla Brutala, a nie Jenkinsa. Chociaż patrząc w drugą stronę to Jenkins jest dobry przy majku i ogólnie może wyniknąć pomiędzy tą dwójką jakaś ciekawa rywalizacja.

Kenneth Riddle vs. Dan Dowson - No i walka wieczoru! Obie postacie doskonale pamiętam z innego popularnego feda, a tutaj jeszcze obie znalazłby się w walce o historycznego pierwszego posiadacza. Dan, FoTi wykonujecie dobrą robotę propsy za to i nie poddawajcie się! Taki mały przekaz Walka bardzo mi się podobała, oboje prezentują wysoki poziom, a jednak lepszym okazał się Riddle. Myślę, że pociągnie naszą federację i praktycznie show będzie wokół niego robione.

Podsumowanie - Pierwsz PPV wypadło średnio, karta opiewała w ciekawe pojedynki, ale wiadomo postacie trzeba wypromować. Myślę że za kilka miesięcy gdy będą kolejne gale PPV będziemy widzieć progres. Poza tym zwycięzcy dobrze dobrani jeśli chodzi o tytuły. To tyle


http://www0.xup.in/exec/ximg.php?fid=17105818
.:Character Card:. :
Nick Jeffers

.:Streak:. :
3/0/1
Po reaktywacji.

.:Achievements:. :

Offline

 
~Kontakt~ ~Wymiana/Współpraca~ ~Top PBF/Games~

Aigor
HeadBooker


Raptor
Założyciel Forum


Eronics
Administrator

pbfy.topka.pl

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.freeheadshotteam.pun.pl www.immortalsganja.pun.pl www.rponline.pun.pl www.modelevb.pun.pl www.anopheles.pun.pl