1. Niezła walka, przewidywalny wynik
2. Słabizna, przewidywalny wynik
3. Battle Royal jak to tego typu walki - ale Cesaro na proopsie
4. Jebać divy. Zarówno w przenośni...
5. Lesnar no-skill? No bez przesady. Ale shocker.
6. Najlepsza obok Main Eventu walka na gali <3 psychologia ringowa zniszczyła
7. Bardzo dobra walka, wynik do przewidzenia. Ale emocje godne Main Eventu

1. Walka z wynikiem do przewidzenia. Dobrze, że akurat tutaj WWE nie próbowało zaskoczyć, bo oglądać Tryplaka zamiast DB to byłaby porażka dla mnie.

2. Kolejny wynik do przewidzenia. Cieszy mnie, że Shield dłużej się utrzyma jako face'owa stajnia, bo w moich oczach dużo zyskali dzięki turnowi, a przed nim już uważałem ich za dobrych. Żałuję trochę, że mało czasu dostali, ale no cóż ktoś musiał dostać go mniej.

3. Nie postawiłem w typerze na Cesaro, ale był wśród moich faworytów. Ciesze się, że to on wygrał ten match. Zobaczymy jak sobie poradzi wyżej w karcie.

4. Za AJ jakoś nie przepadam dlatego wolałbym, że by straciła już ten pas na rzecz Naomi, ale sprawy się potoczyły inaczej i tytuł jest w rękach Paige. Zobaczymy jak sobie poradzi z pasem.

5. Słowa "o ku*wa!!! Ja pier*ole!!! Co to ma być!!?" wypowiedziane przeze mnie podczas tej walki chyba najlepiej odnoszą zaskoczenie tym wynikiem. Jeżeli Taker ma już się tylko pożegnać i odejść na zasłużoną emeryturę to dobrze się stało, ale jeśli nie to to był zły krok.

6. Ta walka toczyła się bardziej na sferze psychicznej niż fizycznej. Fajny motyw z tym, że Cena najpierw rozpieprzył Rodzine Wyatta i na koniec samego Wyatta. Nawet nie jestem taki zły, że Cena wygrał, bo Wyattowi to w zasadzie nic nie ujmuje.

7. Tutaj też mnie zaskoczył wynik. Nie sądziłem, że WWE aż do tego stopnia będzie chciało usatysfakcjonować fanów. Mam nadzieję, że już zdobył pas na dłużej, a nie jak w okolicach Summer Slam.