To się coś płaci za wpis czy jak? Bo ja musiałbym się zapisać do głównej filii w moim mieście.

Wiesz Bless, ja jak zobaczę ciekawą książkę (tytuł, ewentualnie przeczytam 3 strony w księgarni, bibliotece) to ją wypożyczam, a jak się spodoba to zbieram, i kupuję.

Nie wiem czy jest sens polecać klasykę, ale zacznę od:

Rok 1984 Orvella - warto przelecieć, bo futurystyczna wizja związana z rozwojem super-komuny to naprawdę coś, na co warto mieć jakieś wyobrażenie. Totalitaryzm. I to dosłowny. Wielki Brat kontroluje dosłownie każdy ruch każdej jednostki. Do tego właśnie miał prowadzić komunizm. Do zagłady jakiejkolwiek ambicji, jakiejkolwiek samodzielności, jakiegokolwiek nieposłuszeństwa wg. jedynej słusznej linii.

Lot nad Kukułczym Gniazdem - do teraz nie za bardzo rozumiem przesłania tej książki. Może chodziło o tym, że w domu wariatów może się zdarzyć, iż to obsługa będzie bardziej "wariacka"/nienormalna niż pacjenci? O tym, że łatwo jest manipulować ludźmi poprzez ich fobie/strachy lub uczucia? Nie wiem, ale na pewno warto przeczytać.

Paragraf 22 - szydera na wojnę. I to bardzo dobra szydera, ale taka trochę wyższych lotów mimo wszystko, pokazująca wszystkie jej absurdy. Przy tym można nieźle się uśmiać i tę książkę polecam najbardziej.