W tym temacie głosujemu na zawodników, którzy wyróżnili się w tym miesiącu w świecie pro wrestlingu. Głosujemy w czterech różnych kategoriach, jeśli ktoś jakiejś federacji nie ogląda to niech nie głosuje w tej kategorii. Fajnie jakby głos był uzasadniony, lecz nie musi.
Wzór:
WWE - zawodnik - powód
TNA - zawodnik - powód
Indy Wrestling - zawodnik - powód
SDW - zawodnik - powód
.:Character Card:. :
Nick Jeffers
.:Streak:. :
3/0/1
Po reaktywacji.
.:Achievements:. :
Offline
WWE - Xavier Woods - powodem jest to, że w sumie dopiero teraz ujawnił swoją charyzmę. Cała stajnia New Day zrobiła na mnie ogromne wrażenie i oglądając przykładowo RAW zawsze wyczekuje ich wystąpienia. Świetnie się słucha każdego z nich, a i nawet przy walkach Xavier dorzuca swoje trzy grosze, wtórując kolegom w zabawny sposób. Wyróżniłbym całą ich drużynę aczkolwiek gdybym miał wybrać jednego z nich to byłby to Woods, który poczynił ogromne postępy.
TNA - nie oglądam
Indy Wrestling - nie oglądam
SDW - Brock Lesnar - postanowiłem postawić na kogoś innego aniżeli na Hallvarda, bo czasem trzeba odstąpić od reguły. Napiszę tak... Einar jest poza konkurencją i wyróżnianie go co miesiąc daje blokadę innym. Ja więc postawiłem dla odmiany na Brocka. Dwójka Heyman i Lesnar od początku robi na mnie olbrzymie wrażenie i bardzo im kibicuje. Ktoś może się oczywiście ze mną nie zgodzić ale dla mnie osobiście jest w nich coś takiego co powoduje u mnie zadowolenie.
Offline
WWE - Alberto Del Rio (Szokujący powrót, którego nikt się nie spodziewał. Pojechanie na czysto Johna Cene, któremu zresztą odebrał pas US. Zdecydowanie zawodnik miesiąca.)
Offline
WWE - Alberto Del Rio. Zaskakujący powrót i zaskakująco gładko pojechał Cenę
TNA- nie oglądam
Indy - EVIL (NJPW). Zapomniany w Japonii powrócił na NJPW King of Pro-Wrestling pomagając Naito. Przykład tego, że nie ważne jak nisko jesteś, nigdy nie trać wiary, że jeszcze może przyjść lepsza pora.
SDW - Kevin Owens. Idzie do przodu i ogólnie w tym miesiącu jego wypowiedzi czytało mi się najprzyjemniej.
Offline
WWE - Mam lekki dylemat. Bo Del Rio pokonał Cene w osiem minut, just like that. Romek wygrał z Wyattem w Hell in a Cell i dzień później został pretendentem do pasa WWE, bezbłędne jak zwykle New Day... i to chyba ich segmenty oglądałem z największym bananem na twarzy. Jak wrócił Woods to markowałem, mimo że nie było go tylko dwa tygodnie. Więc głos na Xaviera Woodsa za to że najczęściej po prostu niszczył system.
TNA - Nie oglądam na tyle by móc zagłosować, wiem tylko że teraz na Impactach lecą walki nagrane w Maju
Indy - tutaj ogranicze się tylko do ROH, bo NJPW oglądam tylko kilka razy do roku. W samym ROH jednak ciężko kogoś wytypować, dlatego z braku pomysłu postawię na Adama Cole'a. Wrócił do The Kingdom i czekam na jego walkę z O'Reily zapewne na Final Battle. Ostatnio wygrał 3-Way z pretendentem do tytułu ROH i wspomnianym członkiem ReDragon więc głos na Adama Cole'a
SDW - mam dylemat... Joker czy Einar? Chyba jednak nieco lepiej wygląda Hallvard i to na postać Michaelsa głos. Reszta dość wyraźnie z tyłu. Einar Hallvard
Streak:
5/0/0
Last fight:
SDW Longest Day (Łódź, Atlas Arena)
Singles Match
Kevin Owens def. Ralf
Next fight:
---
Offline
WWE-zdecydowanie Alberto del Rio. Bardzo dobrze utrzymany powrót w tajemnicy no i oczywiście zniszczenie Jasia w ten sposób. Miodzio.
TNA, Indys-nie oglądam
SDW-KO, bo od początku pokazuje świetny styl za mikrofonem i zaliczył bardzo szybki i zasłużony skok w hierarchii.
Max Büttner
STREAK:
WINS:4 DRAWS:1 LOSTS:5
STREAK ON PPV:
WINS:0 DRAWS:0 LOSTS:1
LAST FIGHT:
ADRENALINE #16: DAN DOWSON def. MAX BUTTNER
Marvin Jones
STREAK:
WINS:1 DRAWS:0 LOSTS:0
STREAK ON PPV:
WINS:0 DRAWS:0 LOSTS:0
LAST FIGHT:
ADRENALINE #13: MARVIN JONES def. JULIO DOMINGUEZ, ALEX RILEY & QUENTIN BIRRE
STREAK:
WINS:1 DRAWS:0 LOSTS:3
STREAK ON PPV:
WINS:0 DRAWS:0 LOSTS:1
LAST FIGHT:
THE LONGEST DAY: THE WITCHER def. JEFF HARDY
Offline
WWE: W moim odczuciu zdecydowanie mi przypasował w tym miesiącu Big E. Którym jakimś sposobem pod względem umiętnościami aktorskimi poprawił się i to znacznie, ale także charyzma jaką odgrywa w New Day. Podobają mi się ich segmenty zawsze są ciekawe i co najważniejsze śmieszne, oby więcej orginalnych gimmicków w dablju.
TNA nie oglądam.
Indy: mie oglądam
SDW: Zdecydowanie tutaj wybieram Jokera. Ero niezwykle wybrał charyzmatyczną postać i pisze nią niezwykle ciekawe segi i posty na BS. I dlatego to ja będem liczył, że by to Ero przypięczętował zdobyciem pasa SDW Global na Longest, że by umocnić jego pozycje tyle ode mnie.
Big E
Streak
Offline
WWE - Xavier Woods - chyba najbardziej charyzmatyczny zawodnik od dłuższego czasu.
SDW- Einar Hallvard - jest świetną postacią, zarówno w ringu jak i przy mikrofonie. Wszystko co dotyczy tego zawodnika czyta się z ogromną przyjemnością.
Offline