Nick gracza:LunaticFringe12
Imię i nazwisko:Jonathan Good
Ringname wrestlera:Dean Ambrose
Pseudonimy: Lunatic Fringe
Podniesienia: Cincinati, Ohio
Gimmick: Dean to prawdziwy szaleniec, dosłownie w tego słowa znaczeniu. Jest niczym tykająca bomba. Nigdynie wadiomo,co za chwilę zrobi. Jeśli ktoś z jego otoczenia mocno odciśnie się mu na bucie, nie cofnie się przed niczym,by się na nim odegrać i to wnajgorszy dla niego sposób.W ringu staje się on prawdziwym drapieźnikiem, chcę za wszelką cene skopać dupe swojemu rywalowi, bezwzględu na ograniczenia,jakie dają mu zwykłe pojedynki. Dlatego lubuje się w walkach bez zasad, bo dopiero w takowych może pokazać swoje prawdziwe ja.Za mikrofonem potrafi się wypowiedziećw różny dla siebie sposób, czasem gada głupoty, jednak nigdy nie obraża publiczności. Co do rywali to bywa już różnie.
Wzrost:193 cm
Waga:102 kg
Styl zawodnika:Technic, Highflyier
Finisher:dirty deeds, Headlock driver
Signature move:dropkick, backhand chop, DDT, suicide dive, elbow drop
Normal moves: Multiple Suplex varations, Belly to back, Butterfly, Piledriver, Powerbomb, Running knee lift,Scoop slam, Suicide dive, Swinging neckbreaker, Samoan Drop
charakter: Tweener
Theme song: ,,Retalation"
Nr GG:brak
Ostatnio edytowany przez LunaticFringe12 (2015-03-29 07:11:11)
Offline
Imię i nazwisko Deana Ambrose to Jonathan Good, a nie jakiś Kamil Gamoń (WTF? XD), gimmick ma być dokładniej opisany, jak poprawisz to będzie można potwierdzić.
Offline
myślałem że chodzi o swoje xD
No to poprawiam
Imię i nazwisko: Jonathan Good
Gimmich: Psychopata. Jest szalony. robi rzeczy o których inni nawet nie śnią. odważny
Offline
Dean to prawdziwy szaleniec, dosłownie w tego słowa znaczeniu. Jest niczym tykająca bomba. Nigdy nie wadiomo, co za chwilę zrobi. Jeśli ktoś z jego otoczenia mocno odciśnie się mu na bucie, nie cofnie się przed niczym,by się na nim odegrać i to w najgorszy dla niego sposób. W ringu staje się on prawdziwym drapieźnikiem, chcę za wszelką cene skopać dupe swojemu rywalowi, bezwzględu na ograniczenia,jakie dają mu zwykłe pojedynki. Dlatego lubuje się w walkach bez zasad, bo dopiero w takowych może pokazać swoje prawdziwe ja. Za mikrofonem potrafi się wypowiedzieć w różny dla siebie sposób, czasem gada głupoty, jednak nigdy nie obraża publiczności. Co do rywali to bywa już różnie.
Offline
już
Offline