Taki pomysł się wykluł na chacie (ShowOff wymyślił, myślę, że warto to podłapać) żeby typowanie nie odbywało się na zasadzie 1 walka 1 punkt tylko żeby w zależności o tego jak bardzo przewidywalny był wynik wprowadzić coś takiego jak "kursy". Większość z was pewnie grywała kiedyś w tego typu grach i wiecie jak to wygląda.
Mamy 3 walki:
1. Walka nowicjusza z bardzo doświadczonym graczem
Nowicjusz - kurs 1.9
Doświadczony gracz 1.1
2. Walka dwóch graczy na bardzo podobnym poziomie
1 gracz - kurs 1.5
2 gracz - kurs 1.5
3. Walka - Main Event, jeden zawodnik z minimalnie większymi szansami na wygraną
1 gracz - kurs 2.5
2 gracz - kurs 3.5
Po gali trafione punkty mnoży się przez siebie i powstaje wynik (dlatego kursy do 1 miejsca po przecinku żeby po przemnożeniu łatwiej się zaokrąglić dało). Suma kursów w walkach równałaby się 3, a w Main Evencie 6, można by też dodać jakieś bonusy za np. No Contest ale to do dogrania. Od razu piszę, że mógłbym zrobić taką tabelkę z kursami i to organizować co tydzień bo to malutko roboty a myślę, że byłoby to ciekawsze dla graczy. Co wy na to?
edit 1
Oczywiście kursy dostosowywałbym do aktualnej sytuacji w fedce, lepszy gracz może mieć więszy kurs gdyby storyline wskazywał na jego porażkę
edit 2
Mogła by też istnieć opcja obstawiania tylko niektórych walk natomiast otrzymywania punktów tylko wtedy gdy wszystkie przewidywania się sprawdzą
Pomysł niezły, trzeba jeszcze dopracować szczegóły, ale jeśli ero nie będzie miał nic przeciwko, to myślę, że coś takiego będzie można wprowadzić. Kwestia dokładnych przeliczników itp. to już leży bardziej w rękach prowadzącego typer.
A na matchcardy to nie ma czasu. ;)
Dla mnie to jest trochę kiepska opcja, bo jest to dużo mniej przejrzyste niż przy naliczania punkt za punkt. Już bardziej bym się skłaniał do możliwości, którą widzieliśmy na The Lottery
Generalnie to z tymi kursami jest bardzo zagmatwane ale ciekawe. Cóż.. Szczerze mówiąc jako osoba zajmująca się aktualnie typerem nie ogarnąłbym tych kursów. Można to wprowadzić ale wówczas musiałby kto inny przejąć moją fuchę. Tylko, że wtedy nie będę miał co robić i wszyscy będę pisać, że nic nie robię. :(
Pomysł z kursami może i jest zagmatwany (dla tych którzy kursów nie ogarniają) ale jeżeli wejdzie to będzie łatwy do zrozumienia, proponowałbym wprowadzić go na jedną galę w ramach testu.
A ja proponuję mniej więcej tę opcję co zaproponował nam Yarek. Chodzi o całościowe punkty, a nie ułamki. Odbywałoby się to tak, że obok każdej postaci wpisywane byłyby punkty możliwe do zdobyć jeśli trafiłoby się z typem. Rzecz jasna za wytypowanie faworyta walki dostałoby się mniej pkt niżeli za tego potencjalnie gorszego usera, który jednak by wygrał.
Pomysł według mnie ciekawy i jeśli ktoś regularnie będzie to prowadził to można to wprowadzić od pierwszego PPV, jakie nam przypadnie.
Jeśli chodzi o prowadzącego typer to po pierwszym próbnym typerze w wykonaniu Michaelsa kolejnymi odsłonami będę zajmował się już ja