Koper - 2014-03-04 17:19:41

Tutaj będziemy dyskutować o galach RAW i Smackdown poczynając od ostatniego RAW w Chicago.

Koper - 2014-03-05 18:34:55

Skoro inni nie wyrażają chęci to ja zacznę póki jestem świeżo po zakończeniu RAW.

Największa chyba sprawa tego RAW to czy CM Punk się pojawi.. w sumie wszyscy na to liczyli, a wyjście Heymana przy theme songu Punk'a idealnym zagraniem by fani się trochę wyszaleli, by dać im nadzieję. W dobrym stylu także Paul odciągnął fanów od tematu Punk'a chociaż na chwilę zgrabnie przechodząc do sprawy z Lesnarem. Podobał mi się ten speech Heymana. Nie rozumie dlaczego w ogóle WWE nie wspomina o przeszłości Brock'a w WWE gdyż z tego co wiem Taker nie miał okazji go pokonać. To byłby chyba mocniejszy chwyt, na to, że Brock przerwie streak niż puste słowa, które słyszymy co rok. Wracając do Punk'a to wydaje mi się, że prawdopodobieństwo, że ten wróci jest małe. Cały czas zaczynam czuć, że WWE wierzy w to i pozostawia sobie furtkę do tego powrotu takimi sytuacjami. Wydaje mi się, że ostatnia szansa na jego powrót to ogłoszenia Hogana jakie usłyszymy za tydzień. Są dwie opcje. Czuję, że obie sprowadzają się do jednego - do Triple Threatu na Wrestlemanii. Jeżeli Hogan nie zapowie Punk'a to pewnie dołączy do tej walki Bryan'a. Danie tytułu Danielowi w tym momencie gdy fani tak są za Punkiem to najlepsze co mogą zrobić. W końcu fani są mocno over z Bryan'em i będzie on idealnym jego zastępcą.

Gala była po prostu moim zdaniem idealnie rozpisana by fani jej nie zniszczyli. Wciąż mają nadzieję na to, że Punk wróci i dostanie Main Event. Jeżeli nie dostaną tego to widać doskonale pod koniec gali przez to zamieszanie jakie jest mając Bryan'a samego na zarząd federacji, że on może dołączyć do walki Batisty z Ortonem i po prostu przyćmić sprawę z Punkiem. Jak nie pójdzie WWE w tym kierunku z ogłoszeniem Hogana to wydaje mi się, że Hulk nie tylko zmusi Triple H do walki z Bryan'em na WM, ale i zrobię z tej walki Main Event, a walkę o pas WWE dadzą niżej. WWE doskonale wie, że ta walka nie wypali więc szkoda marnować walkę wieczoru tak wielkiej gali jak Wrestlemania słabym pojedynkiem. Czuje, że WWE z tego dobrze wybrnie.

Trzymając się juz HHH i Bryana. Panowie dali świetny segment, który świetnie wyszedł właśnie również dzięki Chicago. Świetna zagrywka HHH - "Asshole" - "They say it's your turn". Wreszcie zarząd zaczyna wypadać barwnie Heelowsko. Lubie to!

Ja tam lubię braci Uso choć napotkałem się na wiele hejtu na tę dwójkę. Są naprawdę dobrym Tag Team'em, charyzmatycznym i dobrze, że dostali w końcu te pasy. Miały ostatnio dobrą passę. Trochę nie rozumiem dlaczego stało się to teraz, a nie na WM w Pre Show na przykład. Całkiem możliwe, że to ze względu, że chcą to załatwić teraz.. zwrócić uwagę na Main Event nadawany na WWE Network czy też odciągnąć od Punka fanów z Chicago. Jednak najprawdopodobniejsza wersja to fakt, że po prostu na WM zabraknie czasu na pasy Tag Team i chcą to załatwić przed samą galą. Walka była w porządku porównując do tych poprzednich. Jeżeli by jednak zabrakło pasów na WM kto by zajął Pre Show? Bo w sumie. Jedną walkę wypadałoby tam umieścić..

Mój kandydat to Sheamus i Christian. Ten feud jest bez sensu skoro ciągle jest ten sam wynik i zero segmentów. Christian jest lepszy jako heel, ale wkurza mnie trochę w jaki sposób jest bookowany. Podoba mi się motyw: zdesperowany, bardziej niebezpieczny - ale uciekanie by sobie mogli odpuścić. I tak już ta postać jest prawie.. upadła całkowicie. Jak chcą wrzucić ZNOWU walkę ich do karty na WM to tylko Pre Show.

Teraz kwestia drużyn. Zarówno rozpad Shield jak i Real Americans to dla mnie dobry ruch. Triple Threat na WM z uczestnikami Shield to najlepsze co mogą zrobić i ta walka skradnie show zdecydowanie.. tak samo jak ma wielki potencjał do skradnięcia show walka Swagger'a z Cesaro gdzie Cesaro zaliczy swój Wrestlemania moment.. zdobywając pas IC? Wkurza mnie trochę fakt, że Big E jest jobberem dla promocji feudu Real Americans, ale zaczynam wierzyć, że to kwestia czasu aż pas trafi do Swagger'a, a ten odda go w ręce Cesaro na Wrestlemani. Szkoda Big E. Czuje, że jeżeli nie pójdzie to w tym kierunku to Big E zawalczy z Rusevem o pas IC albo Reigns zajmie się Rollinsem.. a Ambrose z unifikuje tytuły US/IC pokonując Big E? Ambitniejszego planu dla exLangstona nie widzę.

Walka Wyatt Shield gorsza niż ta EC, ale równie dobra. Walka zdecydowanie należała do Rollinsa.

Walki Div nie oglądałem.

Dobrze zobaczyć zwycięstwo Zigglera.

Wyatt i Cena zapowiada się dosyć dobrze. Zaczynam czuć, że kolana Ceny to pretekst dla wygranej Wyatt'a na WM.

Gala mi się spodobała. Została dobrze rozpisana tak by fani nie zrobili buntu. Jest stabilnie.

Sunhell - 2014-03-05 18:40:06

tak jak wyżej, ze wszystkim się zgadzam. Dla mnie to, że Cm Punk nie powrócił to nie jest wielki SMUTEG, ale liczyłem na niego. Cieszę się, że Usos zdobyli te pasy, bo należało się im. Najbardziej spodobało mi się F5 na stole komentatorskim. :D A wiecie, że AJ nie wystąpiła, bo WWE się bało, że podczas jej występu fani będą wrzeszczeć ''cm punk''.

Koper - 2014-03-05 18:42:58

No właśnie. Zapomniałem o F-5 na stół komentatorski na Henrym. Dobra robota. Cóż.. Lesnara mogą stworzyć serio jako wiarygodnego rywala dla Taker'a, ale niech jeszcze sięgną po ich video z ich wcześniejszych walk i juz wg będzie ciekawy storyline. Przy okazji dadzą dobrą reklamę WWE Networ. W końcu tam na pewno znajdą się te materiały.

Sunhell - 2014-03-05 18:44:52

No pewnie! :D Chociaż nie wierzę, żeby ''The Beast'' pokonał Streak. :/ Zobacz kto już próbował go pokonać... I co? I gów*o.

Koper - 2014-03-05 18:46:35

Wiadomo, ze nie przerwie. Przynajmniej tak mi się wydaje bo moim zdaniem nie warto. Fani pewnie też by tego nie chcieli. Mam lekkie obawy co do tej walki patrząc na formę Taker'a i styl walki Lesnara.

Sunhell - 2014-03-05 19:01:28

No... Taker ma prawie 50 lat, Lesnar okolo 38, 39. F5 jest szybkie i groźnie. W przypadku np. G.T.S to lecisz powoli na glebę, a F5 to sruuuuuuuuu i podłoga.

Koper - 2014-03-05 19:08:14

Taker jakoś się trzyma mimo wieku szczerze mówiąc, ale nie można zaprzeczyć, że pod względem fizyczności może Lesnar zarzucić mu za duże tempo.. albo po prostu nie doceniamy Undertakera ;) Grabarz na pewno tak jak w walkach z HHH doda coś od siebie z Brock'em by urozmaicić starcie. To może być ciekawy widok. Tylko niech nie posypie się przy F-5.

Sunhell - 2014-03-05 19:43:21

Sting jest o 6 lat starszy, a zobacz jaka konda. :D Liczę na jakiś OMG Moment. Licze na to, że taker skontruje f5 i zrobi tombstone, 1,2,3 22-0 :D

Michal - 2014-03-05 19:45:51

Ja strasznie ubolewam nad brakiem Punka w WWE, a nawet ogólnie w wrestlingu, bo ucieszyłby mnie nawet walcząc w TNA, czy ROH, jednak wszyscy wiemy, że Punk TNA za bardzo nie lubi, także prędzej byśmy go zobaczyli w ROH niż w Dixielandzie.. Niezły trik z tą AJ, żeby nie wystąpiła ze względu na chanty. Punk come back!!

Sunhell - 2014-03-05 20:05:36

I tak prędzej, czy później Punk wróci. :P

Koper - 2014-03-06 15:47:00

Prawda jest taka, że jeżeli Punk SERIO odszedł to powinien spaść na niego hejt jak na przykład na Rocka, Batiste. Zresztą pierwsze hejty fanów już pojawiają się na portalach społecznościowych i się temu nie dziwię. Punk z dnia na dzień zrezygnował. Rozumiem przemęczenie, ale mógł spokojnie wytrzymać do rozwiązania kontraktu.. skoro jednak nie poczekał i odszedł tak po prostu to kwestia jego wielkiego ego. W końcu walka z Triple H to jest coś.. o czym pewnie marzy większość szatni federacji. Mógł się wkurzyć, że Batista kradnie spotlight takim jak on i Bryan jednak to nie tłumaczy faktu, że źle zachował się wobec fanów. Chciago na ostatnim RAW na pewno poczuło się mocno urażone i jeżeli nie pojawi się w WWE do WM XXX, prawdopodobnie ostatnie RAW ostatnia szansa, to przy następnej okazji już nie będzie bohaterem fanów takim jakim był jeszcze nie dawno. Po prostu większość się zachowa wobec niego tak jak on się zachował. Jednak czy on o to dba?

Sam jestem osobiście fanem Brooksa, ale moim zdaniem jeżeli to wszystko nie jest storylinem to nie należy mu się ten Main Event albo radość na jego widok z strony fanów bo się zachował jak rozwydrzona dziewczynka i nie popieram jego zachowania. Jedyne w przypadku ewentualnego powrotu co mogłoby uratować go to ta sytuacja zgrabnie przerobiona przez WWE w storyline. Nikt nie każe mu być zadowolonym z tego jak było mu w WWE, ale powinien być zadowolony z fanów i nie powinien zostawiać tego tak bez słowa nawet jeżeli zrobi sobie przy okazji, z którymiś zdjęcie na ulicy. Fani są po prostu napełnieni nie potrzebną nadzieją, wzrastającą przez plotki jeżeli to wszystko to rzeczywistość, w której Punk postanowił dać sobie spokój.

To tylko spekulacje, sprawy widziane okiem fana. Nigdy nie wiemy jaki powód był prawdziwy.. i czy to fikcja.. albo czy to da się naprawić. Wiem jednak, że nie tak to powinno wyglądać.

Radroj - 2014-03-06 18:19:18

Mój tweeter jest pełen tweetow jak ten.#WeWantPunk

Koper - 2014-03-06 18:37:51

#WeWantPunk.. sooko.. ale z jednej strony. Nie rozumiem trochę tego, że te tweety i te chanty są kierowane w stronę federacji. To samo się tyczy chantów, które chamsko rujnują starania i prace innych wrestlerów. Po co jednak skoro to nie zależy od WWE czy Punk pojawi się czy nie.. więc po co zakłócać galę w ten sposób? Nie da się wymusić od federacji pojawienia się Punka. To nie ich decyzja ;)

Sunhell - 2014-03-06 19:00:22

W WWE ostatnio dzieje się coraz gorzej... Odchodzą czołowe gwiazdy (Alberto Del Rio, Punk), na oficjalnym profilu WWE na Face pod każdym postem jest #wewantpunk. To wkurza. :/

Koper - 2014-03-06 19:06:40

No o to mi chodzi. Chanty #WeWantPunk to nie potrzebny atak na federację pisząc to na facebooku. To nie wina WWE, że odszedł i WWE nie zmusi go do powrotu jeżeli sytuacja jest taka jaką media podają.

Przyznam szczerze, że odejście Del Rio i Mysterio nie będą ciosami w federację aż tak mocnymi jak Punk. Del Rio osiągnął już wszystko co się da w tej federacji. Nie ma po co dalej to przeciągać bo z niego nic się nie wyciągnie. Mysterio pewnie też już odejdzie. Też już ma wiele za sobą w tym jest zbytnio podatny na kontuzję. WWE ma wiele wrestlerów młodych w tym jeszcze w zapasie w NxT, którzy zalepią taką dziurę ;)

Sunhell - 2014-03-06 19:15:38

No niby tak, ale ja Mysterio dałbym szansę na pokonanie streak'u Phenoma... Del Rio, no trochę mi go brak, no ale trudno. Punk też już pewnie nie wróci. Ktoś go ostatnio zapraszał do TNa, tylko nie pamiętam kto. McMahon by bardzo chciał Punk'a z powrotem. :/ A Mysterio, to taki Luchador w WWE, a tych było mało. Pewnie już nigdy nie wykręci numeru do San Diego (619).

Mr.Michaels - 2014-03-08 15:27:41

Nie lubię Punka, słabo mi się robi jak widzę jak wielki fanbase zgromadził w okól swojej osoby. W sumie dla mnie to materiał na UpperMidcard. B+ player po prostu, którego gimmick mnie trochę śmieszy. Ogólnie jego proma przewijałem. Więc wg.mnie produkt bardzo nie ucierpi. Skarbonka Vince'a już bardziej. Reya będzie mi bardzo szkoda. Nawet nie dlatego, że ostatnio jakoś świetnie się go ogląda bo to nieprawda. Wciąż jest dobry, ale postać nudna, a walki króciótkie, zwykły spotfest, a nie da się ukryć że już nie tak efektowne jak kiedyś. Bardziej mnie boli fakt, że wykruszają się postacie, na których zbudowałem swoje pojęcie na temat wrestlingu. Michaels, Edge, Jericho, Christian, Mysterio, Big Show, Kane, Undertaker itd - nie wszyscy byli dobrymi zawodnikami, niektórzy z moich "originals" byli zwyczajnie słabsi ale mimo to bardzo mnie boli fakt, że "moi ludzie" przechodzą do przeszłości.

Yarexon - 2014-03-10 08:03:18

Też nie przepadam za Punkiem i to co on zrobił swoim fanom to sory, ale jak dla mnie to jest frajerskie zachowanie. Mógł chociaż tą Wrestlemanię zawalczyć, już nie mówiąc o dotrzymaniu do końca kontraktu. Teraz tylko zrobił tak, że McMahon go puści z torbami, bo on mu tego nie wybaczy.

rico - 2014-03-10 13:34:31

Ja tam Punka lubię, ale zachował się chamsko dla fanów, może ma rację, że pracuje cały rok, a powraca taki tu Batista i wygrywa Royal Rumble. Ale cóż, powinien zacisnąć zęby i szukać rywali, a nie płakać i odchodzić z federacji. Nie wierzę jednak, że to koniec wrestlingu dla Punka i koniec z WWE dla Punka, bo jego gadżety są chyba jednymi z najlepiej sprzedawanych, więc Vince sypnie kaską i wróci.

FoTi - 2014-03-12 16:25:30

Pogląd na sytuację Punka jest szeroki. Z jednej strony wrestler z marzeniem walki w ME Wrestlemanii zostaje po raz kolejny wyruchany przez zarząd i w jego miejscu pojawia się Batista powracający kompletnie bez formy po 4 latach. Z drugiej strony nazwisko Batisty mimo wszystko gwarantuje większe zainteresowanie bo on taki silny, duży i w ogóle. W WWE większy zawsze ma szanse na wybicie się i to jest rzecz, której CM Punk nie przeskoczy. Swoją drogą nazywanie Bryana 'B+ Player" może nie być przypadkiem i idę o zakład, że prawdopodobnie koniec końców tak skończy, a przynajmniej bycia drugim Ceną mu nie wróżę. Poza tym wracając do tematu samego Punka to trzeba brać pod uwagę, że to jest jego praca. Wyobraźcie sobie teraz, że szef nie daje wam obiecanego awansu... odchodzicie z pracy z dnia na dzień mając kontrakt do wypełnienia? Wyobraźcie sobie jak bardzo WWE zależy na Brooksie, że do tej pory nie wyciągnęli żadnych konsekwencji z tego tytułu. On nie jest pierwszym wrestlerem, któremu nie poszło po myśli w World Wrestling Entertainment. Na przykład podsunę wam Christiana. Przecież ten facet jest w tym biznesie od 17 lat i dopiero niedawno został mistrzem świata ( wiemy, jak to się skończyło ), a teraz dostaje wpierdol przy każdej możliwej okazji. Można też wymienić szereg midcarderów, którzy później odeszli od innych organizacji albo takich wrestlerów, którzy przyszli z ROH, a w WWE totalnie się nie sprawdzili. Co różni ich od CM Punka? Jedna rzecz, która jest bardzo prosta. CM Punk był bądź co bądź main eventerem, miał ogromnie dużo do powiedzenia w szatni, ale jednocześnie był zarozumiały. Stał się taki jakim nazywał Johna Cenę wcześniej. My nie znamy tych ludzi, nie wiemy jacy są. Można strzelić w ciemno, że Daniel Bryan mniej więcej nie udaje na wizji, ale na przykładzie Triple H'a widać, jak różni się kreacja od rzeczywistości. Mowa o Hunterze sprzed kilku lat. Jego obecny gimmick idealnie oddaje to, jak mówi się o nim w kuluarach już od lat kilku(nastu).
Ale znowu odbiegam od tematu, na który odpowiadam :D Punk zrobił coś bardzo głupiego, zostawił organizację w bardzo ważnym momencie i WWE już ponosi na tym straty, a poniesie jeszcze większe bo ściąganie na każdą "zagrożoną chantami CM Punk" galę Lesnara, Undertakera czy Hogana jest kosztowne i na dłuższą metę niemożliwe bo żaden z tych panów od dawna nie pracuje i już nie będzie pracował w pełnym wymiarze czasowym. Swoją drogą tym różni się od nich Batista... on przynajmniej toczy walki na live eventach itp. Widać, że wrócił aby poważnie coś jeszcze namieszać. Punk obraził się o to i uciekł do domu olewając fanów... tylko bądźmy szczerzy... kto by w takiej sytuacji myślał o fanach. Oni w Ameryce w większości nie są świadomi tego bo nie od dziś wiadomo, że publice w USA da się wcisnąć największe gówno na świecie w ładnym opakowaniu i będzie im się podobało...

Yarexon - 2014-03-12 19:20:34

Zmienie teraz troche temat na Daniela Bryana. Jest na niego ogromny pop aktualnie, a WWE go chyba idealnie prowadzi, bo nie dają mu wszystkiego czego sobie fani zarzyczą, tylko stopniowo jest coraz bardziej szanowany przez władze federacji. Segment z ostatniego Raw, w którym to Bryan zaprosił do ringu Yes Movement bardzo mi się spodobał. Okupowali ring, potem wszedł Triple H i fajnie, heelowo im powiedział o opuszczeniu ringu pod karą aresztowania. Fani oczywiście mieli to w dupie i HHH musiał dać coś Danielowi, że by udostępnili ring, ponieważ czas antenowy leci nieubłaganie. Licze, że Bryan pokona Tryplaka, ale nie sądze, że zdziała coś większego w main evencie Wrestlemanii. A przy okazji WWE upiekło dwie pieczenie na jednym ogniu, a chyba nawet trzy, bo:
1. Bryan wkońcu się zmierzy ze swoim gnębicielem (Triple H)
2. Bryan zawalczy o pas
3. Na Wrestlemanii będzie więcej Bryana

Koper - 2014-03-13 16:40:18

FoTi idealnie podsumował naszą dyskusje na temat CM Punka. Trzymając się wersji z newsami to ja nie rozumiem fanów zakłócających gale chantami CM Punk bo WWE co chwile robi coś żeby ściągnąć Punk'a z powrotem, a on ma to kompletnie gdzieś tak samo jak i fanów, z którymi nie potrafi się pożegnać nawet za pomocą tweeta. Ja osobiście nie wierzę już w powrót Punk'a w najbliższym czasie, ale jak mam być szczerym.. nie czuje jakoś braku Brooksa na gali. Oczywiście, że jego występ na każdej z gal zawsze się równał z jakimś dobrym segmentem, ale w tym momencie mimo jego "odejścia" gale trzymają równie dobry poziom. Zresztą nie wiem jak wy, ale widać było od dłuższego czasu po Punku, że jest przemęczony i że już mu się tak bardzo nie chce bo bądź co bądź segmenty były dobre, ale nie tak samo jak wcześniej.. a może to właśnie ten problem, który wywodzi się z strony CT? Jego segi nie były już ani bardzo dobre, ani same storyliny od dłuższego czasu nie należały do najlepszych bo nie wiem jak dla Was, ale cała ta szopka Punk vs Heyman wyszła naprawdę słabo jak skupiła sie na Axelu i Rybacku. Dlatego może nie odczuwam aż tak bardzo jego braku. Jego potencjał nie był rzeczywiście ostatnimi czasy wykorzystywany i to też kwestia tego, że był face'm i prawda jest taka, że rzeczywiście jako heel byłby sto razy lepszy bo nie dość, że byłby tym heel'em nr 1 w federacji to jego postać byłaby ciekawsza. Nie da się ukryć, że CM lepiej sie czuje jako heel i to widać co też daje lepsze perspektywy na przyszłe feudy. No, ale walką z Triple H mógłby sobie to jednak odbić bądź co bądź i nie istotne, który z tych powodów jest prawdziwy to nie popieram jego zachowania. Nie tęsknię jakoś za nim.. jeżeli by wrócił byłoby w porządku, ale nie czuje takiej potrzeby.

Co do Batisty to przyznam, że post FoTiego zmienił trochę moje patrzenie na tą sytuację. Może to głupi pomysł z strony WWE rzucać od razu Batiste, który miał tak sporą przerwę na głęboką wodę, ale trzeba przyznać, że gość jednak się stara i walczy od jakiegoś czasu i na RAW i na Smackdown, a nawet na Live Eventach i trzeba to jednak docenić. Kto wie. Może forma wróci do niego wraz z tymi regularnymi występami? Nie wykluczone. Brak chyba tylko z jego strony większego zaangażowania, ale to tylko moje spekulacje.

Co do sytuacji z Bryan'em. Gość, który załata dziurę po Punku.. w sumie już to zrobił. Fani kochają Daniel'a i moim zdaniem ostatnimi czasy jest lepszy od Brooksa. Ma szansę by podzielić ten sukces Ceny. W końcu fani go kochają i wydaje mi się, że Daniel też idealnie się nadaje do takich akcji jak Make-a-Wish. Oczywiście, że wiadomo, że nie wskoczy na miejsce Johna bo on będzie tam póki po prostu nie odejdzie, ale nie możemy i tak narzekać na sytuację Daniel'a jako jego fani. Ta sytuacja z Punkiem poniekąd chyba nauczyła czegoś fanów i wreszcie dała im to czego chcą. Na barkach Daniela na WM siedzi ogromna odpowiedzialność. Świetnie by było jakby wygrał obie walki na Wrestlemanii, ale wydaje mi się to niemożliwe.. mimo to, to ogromne wyróżnienie dla niego być w dwóch tak ogromnych starciach na Wrestlemanii i od razu WWE ma z głowy problem z początkowo spalonym Main Eventem Wrestlemani XXX. Sam segment z okupacją przez YesMovement na RAW był jak dla mnie świetny. Ten segment zapisze się w historii RAW zdecydowanie obok innych równie wielkich segmentów.

Dopiero zacząłem oglądać RAW, ale już mi się nasunął temat do dyskusji. Andre The Giant Memorial Battle Royal? Jak dla mnie idealnie! Cena chyba i tak pewnie w nim nie wystąpi.. przynajmniej jeżeli zdecydują się na jego walkę z Wyatt'em, a 30 osobowy Battle Royal to wielka szansa by Ci zawodnicy, którzy normalnie nie mieliby możliwości pojawili się chociaż na chwilę na WRESTLEMANII XXX. Przeczuwam tam debiut Ruseva i jego zwycięstwo. A wy jakie macie odczucia co do tego pomysłu?

Yarexon - 2014-03-14 07:53:17

Ten Battle Royal ku czci Andre the Gianta to śwetny pomysł. Wezmą w nim udział zawodnicy, którzy normalnie nie mieliby miejsca w karcie Wrestlemanii, bo WWE nie miało na nich pomysłu. Co do zwycięzcy to sądze, że wygra Cesaro, ponieważ ma chyba najwyższy status w federacji ze wszystkich uczestników.

osti12 - 2014-03-26 11:27:24

Wracając do że Punk pewnie  odejdzie to mi go nie szkoda . Na galach NXT jest tyle ciekawych wrestlerów jak np. Corey Graves , Adrian Neville , Conor ' O Bryan , Boo Dallas no i nawet  Tyler Breze hehehe... :D . To jest naprawde czym załatać dziure WWE moim zdaniem ma przyszłość tylko niektórym trzeba też wymyśleć ciekawy gimmick .

Michal - 2014-03-26 15:20:42

Dallas?? Dla mnie ten gość jako NxT Champion, to była porażka, jeszcze gorzej... najdłużej panujący, dla mnie to Rollins powinien mieć ten pas najdłużej ze wszystkich, ale okej. Rotundo pewnie gdzieś do głównego rosteru dopchają, ale wątpie, aby coś szczytnego osiągnął. Graves, Neville.. racja, ale Breeze mi nie podchodzi zbytnio.. wolałbym Rusev'a, który teoretycznie jest już w Main rosterze.. Co do Punka? Mysle ze do Summerslam powroci, a jak nie.. to widze 2 scenariusze.. Scena indy, czyli ROH, PWG jak dawniej, lub po prostu zakończenie kariery jako wrestlera, co byłoby dla mnie nożem w plecy, gdyż dzięki Punkowi zacząłem oglądać wrestling poniekąd i jest dla mnie idolem ringowym.

Mr.Michaels - 2014-03-27 19:59:55

Michal napisał:

Co do Punka? Mysle ze do Summerslam powroci, a jak nie.. to widze 2 scenariusze.. Scena indy, czyli ROH, PWG jak dawniej, lub po prostu zakończenie kariery jako wrestlera, co byłoby dla mnie nożem w plecy, gdyż dzięki Punkowi zacząłem oglądać wrestling poniekąd i jest dla mnie idolem ringowym.

Wydaje mi się, że typ ma za wysokie ego na scenę niezależną, skoro nawet w WWE pokazał "klasę" żebrząc o przerwanie streaku. (serio, obraził się jak mu nie pozwolili) Albo akcja z wielce niezadowolonym po stracie pasa, jaki to on jest szmacony. A co może mu zaoferować scena niezależna. Do WWE niech nie wraca, mi go nie brakuje, sam odszedł, nikt go nie wyrzucił. Może emerytura..bo sam podobno stwierdził, że chce kończyć wcześnie karierę.

Yarexon - 2014-03-27 20:29:33

CM Punk już do WWE nigdy nie wróci. Nikt tam za nim za specjalnie nie płacze (poza Vincem). Mi to na ręke, bo nigdy go nie lubiłem. Teraz widze dla niego tylko dwie drogi. Albo zakończy karierę wrestlera i zacznie startować w UFC albo definitywnie odwiesi buty na kołek i już nie zobaczymy go nigdy.

Mr.Michaels - 2014-03-31 22:57:09

No, dzisiaj czeka nas niesamowite Raw.
A przynajmniej chce mieć taką nadzieję...
Ostatnie Raw do WM, połowa feudów leży, więc czego się spodziewam:

1. NIE pojawienie się Hogana (po chuj, 3h na wszystkie feudy a WWE chętniej zrezygnuej z Hogana niż z Fandango, Emmy itd.  sorry, mamy taki klimat)
2. Lesnar powinien rozwalić Takera. Nie mówię tutaj o wygraniu brawlu, mówię po prostu o zamieceniu nim podłogi. Undertaker by na to poszedł, WWE nie za bardzo ale przed ich walką POTRZEBUJĄ takiego segmentu. Mam nadzieję, że zaryzykują, w końcu Taker i tak zmartwychwstanie ;)
3. Jakiś ciekawy segment z HHH-Bryan-Batista-Orton. Tak naprawdę, HHH wyszedłby bez garniaka, tak jak za starych lat. Powrót do tego co oglądaliśmy kiedyś, tj.odejście od "best for business" bo ja tutaj liczę na nacechowane emocjonalnie proma.
4. Pojawienie się Shawna Michaelsa. No przecież to idealna postać do walki HHH-Bryan. Sądzę, iż gdyby nie 3T w Main Evencie to postawili by bardziej na tę walkę i Shawn byłby sędzią.

ShowOff - 2015-11-05 21:50:50

Breaking News!



Seth Rollins kontuzjowany na wczorajszym Live Evencie w Dublinie. Mistrz WWE walczył z Kane'm w No Holds Barred Matchu. Rollins podczas wykonywania jednej z akcji, niefortunnie upadł i skręcił sobie kolano. Czeka go przerwa od 6-9 miesięcy, więc prawdopodobnie ominie go WrestleMania 32. Na Survivor Series odbędzie się turniej o pas WWE, który wyłoni nowego mistrza.

Mocny news, kolejny Main Eventer wypada na długi czas z akcji i ciężko go będzie zastąpić. Co więcej, to nie jest miesiąc czy dwa, a co najmniej pół roku! Jestem ciekaw waszego zdania na temat tego co wymyśli Vince, czy Seth wróci już jako face (skoro planowali jego faceturn) i kto zostanie nowym mistrzem. Ja się wypowiem później ;)

osti12 - 2015-11-09 06:25:50

Szkoda, że tak mało osób się wypowiada na ten temat. Napewno nas czekają zmiany w najblizszym czasie no jak Show wspomniał Seth doznał poważnego urazu kolana. Co będzie musiał napewno podjąć sie operacji, a później długa mozolna rehabilitacja. Następnie wypada nam Cena, który robi sobie przerwę. Oby jak najdłużej. No i szkoda Ortona, który na ostatnich galach walczył  z kontuzją. Akurat nam się złożyło, że Vincowi brakuje gwiazd, o jak mi przykro. Jak by pomyślał że by promować młode gwiazdy   to jakos by mógłby załatać dziurę ciekawymi zawodnikami. Napewno czekają nas ciekawe gale w nie dalekiej przyszłości. Co Vince wymyśli i kogo awansuje na main eventera lub kto przejdzie heel turn jak np. Dean Ambrose, a może Roman Reigns. Powoli liczę te zadebiutują w gównym rosterze panowie z NXT np. Finn Ballor. Vince napewno sobie teraz pluje w brode no jak chodzi o WM XXXII to musi zostac zmieniona. Seth do tego czasu mial miec pas, ale jak bylo slyszno to dablju planowalo utrate przez Rollinsa na gali TLC na rzecz Reignsa, ale wyszlo jak wyszlo. Jestem na 100 % przekonany, ze jak Seth wroci zobaczymy go w nowej roli jako face czolowego. No to tyle ode mnie.

www.infidels.pun.pl www.summoners.pun.pl www.gangmw.pun.pl www.fireworks.pun.pl www.lpruni48.pun.pl